Wpisy archiwalne w kategorii
Cross
Dystans całkowity: | 11988.32 km (w terenie 852.20 km; 7.11%) |
Czas w ruchu: | 422:39 |
Średnia prędkość: | 18.61 km/h |
Maksymalna prędkość: | 64.10 km/h |
Suma podjazdów: | 1880 m |
Suma kalorii: | 23347 kcal |
Liczba aktywności: | 407 |
Średnio na aktywność: | 29.46 km i 1h 31m |
Więcej statystyk |
Pierwszy wpis
Poniedziałek, 21 marca 2011 | dodano:22.03.2011Kategoria Cross, Moje zdjęcia
Km: | 62.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | km/h: | ||
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Cyco Fitness |
Przywitam się na nowo z moim blogiem ;) Dawno, oj dawno tu nie zaglądałam. Przez zimę nie jeździłam na rowerze, tylko na stacjonarnym, lecz nie wpisywałam kilometrów. Jak już zrobiło się ciepło zaczęłam jeździć na uczelnie rowerem. Niestety nie mam licznika, bo coś się popsuło, ale wiem ile km jeżdżę.
Dziś też pierwszy raz z Pawłem przejechałam się po mieście :D Kupił sobie fajne buty i opony i dętkę do roweru mojej mamy :)
Jeździłam jeszcze coś wcześniej, ale nie miałam licznika, więc taka bida ;p
Nareszcie jest wiosna, już mam serdecznie dość zimy...
A tu wychwycona podczas jazdy:
Na uczelnie, rower zostawiam u koleżanki:
Dziś też pierwszy raz z Pawłem przejechałam się po mieście :D Kupił sobie fajne buty i opony i dętkę do roweru mojej mamy :)
Jeździłam jeszcze coś wcześniej, ale nie miałam licznika, więc taka bida ;p
Nareszcie jest wiosna, już mam serdecznie dość zimy...
A tu wychwycona podczas jazdy:
Na uczelnie, rower zostawiam u koleżanki:
Zbierane i zaniedbane kilometry
Niedziela, 31 października 2010 | dodano:31.10.2010Kategoria Cross
Km: | 127.58 | Km teren: | 0.00 | Czas: | km/h: | ||
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Cyco Fitness |
Już nawet sama nie pamiętam, gdzie jeździłam. Tak dawno tu nie zaglądałam... Licznika nie zdejmowałam, bo nie było potrzeby i tak jeździłam zbierając km. Tyle się teraz dzieje: na studiach, w domu, w życiu...
Nabawiłam się jednego szwa między brwiami. I mam śmieszną wystającą niebieską nitkę na nosie ;)
Nabawiłam się jednego szwa między brwiami. I mam śmieszną wystającą niebieską nitkę na nosie ;)
Cmentarnie
Niedziela, 31 października 2010 | dodano:31.10.2010Kategoria Cross
Km: | 33.93 | Km teren: | 0.00 | Czas: | km/h: | ||
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Cyco Fitness |
Na cmentarzu w Zabierzowie spokojnie. Można pod samą bramę jechać bez problemów. Ale już na cmentarzach rzeszowskich, jak zwykle- coś strasznego! Ale nie ma co marudzić, tylko przez kilka dni w roku taki ruch na cmentarzach :)
Do serwisu i wieczorna jazda
Poniedziałek, 13 września 2010 | dodano:13.09.2010Kategoria Cross
Km: | 82.86 | Km teren: | 3.00 | Czas: | 04:55 | km/h: | 16.85 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Cyco Fitness |
Rano z mamą do sądu, po zakupy i do Pawła do serwisu :) Trzeba było coś zrobić w końcu przy rowerze mamy. Potem powrót, konsumpcja obiadu i z powrotem do serwisu z jedzeniem dla Pawła ;) tak trochę między ludźmi nie fajnie, ale to są uroki miasta.
A wieczorem z Pawłem i Kubą jazda pod Krzyż w Niechobrzu. I pierwsza moja jazda w nowym kasku :) Sprawuje się :)
A wieczorem z Pawłem i Kubą jazda pod Krzyż w Niechobrzu. I pierwsza moja jazda w nowym kasku :) Sprawuje się :)
Jak zwykle nazbierane
Niedziela, 12 września 2010 | dodano:13.09.2010Kategoria Cross
Km: | 149.02 | Km teren: | 0.00 | Czas: | km/h: | ||
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Cyco Fitness |
Od ostatniej jazdy, takie miastowe, serwisowe i Pawłowe :)
Od ostetniego razu
Sobota, 28 sierpnia 2010 | dodano:29.08.2010Kategoria Cross
Km: | 77.92 | Km teren: | 0.00 | Czas: | km/h: | ||
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Cyco Fitness |
Dalej zbieranina. Głównie do ogrodu z Agatą. Nowe piękne nasadzenia ziół :D Macie się ładnie przyjąć! ;p
Niedzielnie, gorąco i górzyście- Góra Żarnowa
Niedziela, 22 sierpnia 2010 | dodano:23.08.2010Kategoria Cross
Km: | 86.09 | Km teren: | 10.00 | Czas: | 05:10 | km/h: | 16.66 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Cyco Fitness |
Paweł zaraz po kościele mnie wyciągnął na rower :) Ehhh jak zwykle strasznie na początku mi się nie chciało! Już miałam ochotę się wrócić, dosłownie. Ale przypomniałam sobie, że przecież zawsze tak mam na początku. Nigdy mi się nie chce, a potem się rozkręcam i daje czadu :D
Dziś naszym celem była góra w Żarnowej.
Taki pieroński podjazd, że masakra. Chyba z pół godziny na niego podjeżdżałam. Ale zaznaczę jeszcze raz: PODJEŻDŻAŁAM :D jestem z tego dumna!
Wiadomo, z powrotem z górki :) Ale te nasze lasy są piękne :) Uwielbiam jechać rowerem po lesie, coś pięknego :)
Tą trasę przejechaliśmy w 4:30h, a liczyła ona 76.09 km.
Wieczorem musiałam pojechać do apteki całodobowej bo mi sie moje dragi skończyły ;p
Dziś naszym celem była góra w Żarnowej.
Taki pieroński podjazd, że masakra. Chyba z pół godziny na niego podjeżdżałam. Ale zaznaczę jeszcze raz: PODJEŻDŻAŁAM :D jestem z tego dumna!
Wiadomo, z powrotem z górki :) Ale te nasze lasy są piękne :) Uwielbiam jechać rowerem po lesie, coś pięknego :)
Tą trasę przejechaliśmy w 4:30h, a liczyła ona 76.09 km.
Wieczorem musiałam pojechać do apteki całodobowej bo mi sie moje dragi skończyły ;p
Od ostatniej jazdy
Sobota, 21 sierpnia 2010 | dodano:22.08.2010Kategoria Cross
Km: | 112.65 | Km teren: | 0.00 | Czas: | km/h: | ||
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Cyco Fitness |
Tyle właśnie zrobiłam ;p
Jak zwykle nazbierane
Sobota, 14 sierpnia 2010 | dodano:14.08.2010Kategoria Cross
Km: | 86.97 | Km teren: | 0.00 | Czas: | km/h: | ||
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Cyco Fitness |
Jeżdżę teraz głownie rowerem do pracy z Wjewjórem :) Nasza misja to sprawić, by ogrody były piękne! :D
Dziś pojechaliśmy z Pawłem do Borku Starego do siostry kumpeli. Przy okazji mieliśmy okazje być na odpuście w tamtejszej parafii ojców Dominikanów. Ludzi strasznie dużo... Między kramami przejechać się nie dało. A że kościół jest położony na samej górze, jest gorąco i ludzie wolno idą, to tempo było raczej niskie ;) Kilka razy nie wyrobiłam z tą zawrotną szybkością i musiałam wesprzeć się nogą, bo znalazłabym się na jednym z tych kramów ;)
Ogólnie upał straszny, ale i tak lepiej w upał jeździć rowerem. Chłodzenie jest o niebo lepsze niż na piechotę.
Licznika nie kasowałam od ostatniego wyjazdu, ale z tego co pamiętam to jazda do Borku Starego miała długość ok. 40 km.
Dziś pojechaliśmy z Pawłem do Borku Starego do siostry kumpeli. Przy okazji mieliśmy okazje być na odpuście w tamtejszej parafii ojców Dominikanów. Ludzi strasznie dużo... Między kramami przejechać się nie dało. A że kościół jest położony na samej górze, jest gorąco i ludzie wolno idą, to tempo było raczej niskie ;) Kilka razy nie wyrobiłam z tą zawrotną szybkością i musiałam wesprzeć się nogą, bo znalazłabym się na jednym z tych kramów ;)
Ogólnie upał straszny, ale i tak lepiej w upał jeździć rowerem. Chłodzenie jest o niebo lepsze niż na piechotę.
Licznika nie kasowałam od ostatniego wyjazdu, ale z tego co pamiętam to jazda do Borku Starego miała długość ok. 40 km.
Załatwianie
Wtorek, 10 sierpnia 2010 | dodano:10.08.2010Kategoria Cross
Km: | 86.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | km/h: | ||
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Cyco Fitness |
Od wycieczki w Bieszczady to tylko takie marności, taka zbieranina.