Wpisy archiwalne w miesiącu
Maj, 2008
Dystans całkowity: | 153.20 km (w terenie 0.00 km; 0.00%) |
Czas w ruchu: | 07:52 |
Średnia prędkość: | 19.47 km/h |
Liczba aktywności: | 8 |
Średnio na aktywność: | 19.15 km i 0h 59m |
Więcej statystyk |
Skromnie :D Jazda do Biedrony
Sobota, 31 maja 2008 | dodano:31.05.2008Kategoria Treking
Km: | 11.80 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 00:37 | km/h: | 19.14 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: |
Skromnie :D Jazda do Biedrony po jedzenie i na wieś :) Upojne popołudnie z Pawełkiem heheh :P
Wieczorny wyjaździk z Pawełkiem
Czwartek, 29 maja 2008 | dodano:29.05.2008Kategoria Treking
Km: | 28.94 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:26 | km/h: | 20.19 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: |
Wieczorny wyjaździk z Pawełkiem :* Do Zaczernia, Nowej Wsi i Trzebowniska :) Fajna pogoda dziś na rowerek :) Wracając, przestraszył nas pies. Kawałeczek nas gonił. A mnie skurcz w obie stopy złapał :/ Nie wiem czemu tak :(
Jazda na miasto w celu pomocy
Piątek, 23 maja 2008 | dodano:23.05.2008Kategoria Treking
Km: | 13.31 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 00:43 | km/h: | 18.57 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: |
Jazda na miasto w celu pomocy Nowicjuszowi :)
Dziś tylko do rowerowego,
Poniedziałek, 19 maja 2008 | dodano:19.05.2008Kategoria Treking
Km: | 8.35 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 00:29 | km/h: | 17.28 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: |
Dziś tylko do rowerowego, kupić plecak, którego i tak nie kupiliśmy :P wracaliśmy w deszczu...
Masakrycznie wolna jazda :P Ale to
Piątek, 16 maja 2008 | dodano:16.05.2008Kategoria Treking
Km: | 19.38 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:00 | km/h: | 19.38 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: |
Masakrycznie wolna jazda :P Ale to przez to, że chodnik, ruch, ludzie, psy... :/ mało co malutki pies by spowodował wypadek... Wjechałam z tego wszystkiego na trawnik :P A pojechałam Z Pawłem do Pogwizdowa Nowego, w celu odwiedzenia chorej koleżanki :) A wracało sie w malutkim deszczyku :)
Po burzy krótki wypad na
Czwartek, 15 maja 2008 | dodano:15.05.2008Kategoria Moje zdjęcia, Treking
Km: | 14.91 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 00:42 | km/h: | 21.30 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: |
Po burzy krótki wypad na rowerek po Białej :) Strasznie mokro było (hmmm dziwne :p) i kilka razy wpadałam w poślizg przez "miłych" kierowców, którzy nie wiadomo skąd, wyjeżdzali mi przed koła :/
Przez prawie połowe drogi jechałam pod wiatr...
Mój rower- przed jazdą. Gdzieś dalej mój piesek :p
Pod takimi ekranami widziałam dużo martwych ptaków, co mnie doprowadza do wściekłości :/
Przez prawie połowe drogi jechałam pod wiatr...
Mój rower- przed jazdą. Gdzieś dalej mój piesek :p
Pod takimi ekranami widziałam dużo martwych ptaków, co mnie doprowadza do wściekłości :/
Dziś pobudka o 5 rano.
Wtorek, 13 maja 2008 | dodano:13.05.2008Kategoria Moje zdjęcia, Treking
Km: | 26.02 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:26 | km/h: | 18.15 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: |
Dziś pobudka o 5 rano. Przed praktykami pojechałam z moja przyjaciółką na rowerek trasą Rzeszów-Zalesie-Słocina-Rzeszów. Nie daleko co prawda, bo tylko 17.34 km i w długim czasie 57:23... Ale dobre i to :D
I musiałam dobić do min. 20 km i wieczorem z Pawełkiem pojechaliśmy tak na szybcika po mieście :p
I musiałam dobić do min. 20 km i wieczorem z Pawełkiem pojechaliśmy tak na szybcika po mieście :p
Na dobry początek :) Kupiłam
Poniedziałek, 12 maja 2008 | dodano:12.05.2008Kategoria Treking
Km: | 30.49 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:29 | km/h: | 20.56 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: |
Na dobry początek :) Kupiłam licznik, zamówiłam pulsometr i jeżdze na rowerku :D
Dziś z Pawełkiem pojechalismy sobie trasą Rzeszów-Miłocin-Zaczernie-Głogów i z powrotem :)
Kryzys mnie złapał dość szybko, bo po 10 km ;P ale wybrnęłam. Przejechałam sie kawałek na czołgu Pawła xD Nie podskoczyłam na krawężnik bo taki pieron ciężki :D Wole jednak swój rowerek :)
Dziś z Pawełkiem pojechalismy sobie trasą Rzeszów-Miłocin-Zaczernie-Głogów i z powrotem :)
Kryzys mnie złapał dość szybko, bo po 10 km ;P ale wybrnęłam. Przejechałam sie kawałek na czołgu Pawła xD Nie podskoczyłam na krawężnik bo taki pieron ciężki :D Wole jednak swój rowerek :)