Masakrablog rowerowy

informacje

baton rowerowy bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.plbutton stats bikestats.plbutton stats bikestats.pl


Znajomi

wszyscy znajomi(34)

button stats bikestats.pl Szybki serwis rowerowy reBike.pl

wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy masakra.bikestats.pl

linki

Wpisy archiwalne w miesiącu

Sierpień, 2012

Dystans całkowity:698.00 km (w terenie 15.00 km; 2.15%)
Czas w ruchu:17:28
Średnia prędkość:20.10 km/h
Maksymalna prędkość:55.10 km/h
Liczba aktywności:23
Średnio na aktywność:30.35 km i 1h 44m
Więcej statystyk

Na nowym, zmodyfikowanym miejskim rowerku

Piątek, 31 sierpnia 2012 | dodano:02.09.2012Kategoria Romet
Km:39.00Km teren:0.00 Czas:km/h:
Pr. maks.:0.00Temperatura: HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie:kcalPodjazdy:mRower:Romet Arizona - dojazdowy
W czwartek z mamą po mieście załatwić różne sprawy a w piątek na masę krytyczną.

Do pooglądania filmik Jak łatwo ukraść rower?

A dlaczego na nowym i zmodyfikowanym? A dlatego, że Paweł zmienił mi kierownicę na bardzo giętą, typowo miejską. Jeździ się prosto i wygodnie. Miałam zrobić zdjęcie już kilka razy ale zapominałam... Jak sobie przypomnę to wrzucę:)

Miejsko

Środa, 29 sierpnia 2012 | dodano:02.09.2012Kategoria Cross
Km:26.00Km teren:0.00 Czas:01:36km/h:16.25
Pr. maks.:0.00Temperatura: HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie:kcalPodjazdy:mRower:Cyco Fitness
Z Sylwią do Nowego Świata i do serwisu (dwa razy). W końcu zacznie jazdę z licznikiem :)

RR Tour 2012

Poniedziałek, 27 sierpnia 2012 | dodano:28.08.2012Kategoria Cross
Km:84.00Km teren:0.00 Czas:03:22km/h:24.95
Pr. maks.:53.70Temperatura: HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie:kcalPodjazdy:mRower:Cyco Fitness
(Zaczynam drugi raz pisać notkę, bo wczoraj telefon mi się wyłączył podczas pisania już przy końcu...)

Rzeszów-Rzeszów Tour! A co! :D
Wyjechaliśmy z Pawłem po godzinie 19 z domu kierując się na ul. Warszawską. Tam też zrobiliśmy zakupy w Biedronce. Pojechaliśmy dalej na Bratkowice. A tam jak zwykle ciemno. Światła włączają o 20, żeby o 22:30 wyłączyć. Z resztą tak jak w dalszych miejscowościach. W Sędziszowie jeszcze cywilizacja, nawet sklep nowy po drodze otworzyli! :) Za to w Iwierzycach zgasło nam światło. Swoją drogą-biedna ta wioska. Co roku jakieś klęski- kilka dni temu nawałnice, połamane drzewa, zerwane dachy; wcześniej powodzie.
Ogólnie rzecz biorąc naszym celem była Pstrągowa. I tam też zaczęliśmy podjazdem.Oj przydają się nocą podjazdy. W innym przypadku bym zamarzła, bo już było zbyt chłodno by jechać w koszulce z długim rękawem, a za gorąco jednak na kurtkę. Podjazd minął zadziwiająco szybko i zrobiło się ciepło. Jednak po podjeździe następuje zjazd i tam już było ziiiimno! Za to Paweł bardzo zdziwił się, że tam "odpicowali" tą drogę. Pamiętał tylko, że gdy tu ostatnim razem był to nie było lamp i nie było "Rancza" przy drodze. A tu psikus :) Po zjeździe już ubraliśmy się w kurtki, bo dalsza część drogi do Rzeszowa praktycznie z górki lub po płaskim.
Jechaliśmy głowną drogą od Czudca. Po drodze myśleliśmy, że może spotkamy jakiegoś kolarza z BB Tour, ale jednak nikogo nie było. Swoją drogą- zostałoby mu 8-9 godzin. Opłacałoby się jechać do tych Ustrzyk Górnych?
W Boguchwale jakiś tirowiec Rumun trąbił na nas, hamował, przyspieszał... Palant jeden! Aż się zdenerwowałam...
W domu byliśmy o północy. Zobaczyliśmy jak idzie bikerom z BB Tour i okazało się, że był ktoś w Rzeszowie. Ale już sama nie wiem czy można temu wierzyć... Pewnie nadajniki mają zrąbane, bo od kilkunastu godzin te same osoby były w tym samym miejscu blisko mety np. To coś nie tak. Szkoda, że nie każdego dało się obserwować i że nie na każdym przystanku byli odnotowywani. Dziwne to wszystko :)
Ale i tak podziwiam i gratuluje wszystkim, którzy dojechali do Ustrzyk Górnych!
www.1008.pl/wyniki2140.xls

Rowerowy Rajd Rodzinny z Funduszami Europejskimi

Niedziela, 26 sierpnia 2012 | dodano:26.08.2012Kategoria Romet, Moje zdjęcia
Km:11.00Km teren:0.00 Czas:km/h:
Pr. maks.:0.00Temperatura: HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie:kcalPodjazdy:mRower:Romet Arizona - dojazdowy
"Fundusze Europejskie to także sport i dobra zabawa. Dlatego proponujemy spędzenie z nami czasu na Rodzinnym Rajdzie Rowerowym z Funduszami Europejskimi. Startujemy w niedzielę, 26 sierpnia, o godz. 14.15 spod rzeszowskiego Ratusza. Edukacyjna trasa, a po niej pikinik na bulwarach, w trakcie którego m.in. koncerty i konkursy z cennymi nagrodami"
Tak więc i mnie nie zabrało :) oraz mojej mamy. W rajdzie wzięło udział ok. 120 osób. Tempo bardzo rekreacyjne. Miło spędzony dzień :)


Przystanek nr 1- Filharmonia © Masakra


Przystanek nr 2- Przepławka dla ryb przy elektrowni wodnej © Masakra


Przystanek nr 3- Miał byś stadion, wyszedł Lidl :D © Masakra


A tu już na bulwarach podczas rodzinnego pikniku:
A na pikniku na bulwarach chodziły takie cuda na kiju :) © Masakra


reBike Impulse Team Masacra Adventure

Sobota, 25 sierpnia 2012 | dodano:26.08.2012Kategoria Cross
Km:41.00Km teren:0.00 Czas:km/h:
Pr. maks.:0.00Temperatura: HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie:kcalPodjazdy:mRower:Cyco Fitness
Co za dzień! Masakra! Miała być taka fajna wycieczka...
Chcieliśmy objechać trasę medio Skandii wraz z Pawłem, Markiem oraz Sebastianem. Zbiórka o 13 pod serwisem. Wszystko idzie bardzo fajnie do momentu postoju pod sklepem, niedaleko początku podjazdu na Borówki. Wtedy to usłyszałam syczenie uciekającego powietrza z mojego koła... Paweł wziął się za łatanie. Sebastian wtedy odłączył się od nas i pojechał sam. I bardzo dobrze zrobił (jak się dalej okazało)! :) Po jakimś czasie pojechaliśmy dalej.
Na Borówkach nagle powietrze znowu zeszło, i to już była baaardzo długa przerwa. Ponad godzinę spędziliśmy na tym, żebym mogła znowu pojechać.
Raz: łatanie dętki drugi raz w tym samym miejscu, ale niestety nieudane, bo za duża była dziura.
Dwa: zakładanie dętki 26 od Marka, która wybuchła...
Trzy: zakładanie dętki 26 Pawła - udane!
Ale już nie jechaliśmy dalej w trasę, bo zostaliśmy bez dętek, a tu 6 kół do ewentualnego zaopatrzenia!
I takim oto sposobem zrezygnowałam z trasy medio. To był pewnie znak, żeby nie jechać tego dystansu... Lipa straszna :/

A tu zdjęcie zapożyczone od Sebastiana ( mam nadzieje, że się nie pogniewasz ;) )

Tylko po mieście

Czwartek, 23 sierpnia 2012 | dodano:23.08.2012Kategoria Cross
Km:19.00Km teren:0.00 Czas:km/h:
Pr. maks.:0.00Temperatura: HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie:kcalPodjazdy:mRower:Cyco Fitness
Przy okazji Paweł wyczyścił mi napęd i pogrzebał przy rowerku tak, by wszystko grało :)
Dodatkowo kupiłam długie spodnie rowerowe w Lidlu. Są w sam raz na zimę, bo są z polarem po lewej stronie.

Po zmroku do lasu

Wtorek, 21 sierpnia 2012 | dodano:22.08.2012Kategoria Cross
Km:38.00Km teren:0.00 Czas:km/h:
Pr. maks.:0.00Temperatura: HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie:kcalPodjazdy:mRower:Cyco Fitness
Z Łukaszem (który wyszedł z propozycją wycieczki) i Pawłem pojechaliśmy o 21 na Grochowiczną. Do lasu jechaliśmy standardowo przez boczne ulice i ścieżyny Boguchwały i Lutoryża. W lesie odbiliśmy w prawo na Niechobrz i terenem dojechaliśmy do Krzyża Milenijnego. Tam dłuższa przerwa i dalej zjazd terenem do Racławówki. O 23.10 się pożegnaliśmy koło Politechniki.

Cóż, ja czułam się jak na maratonie, ciągle czułam szybki puls(jechałam bez pulsometru więc nie wiem jaki dokładnie był max i średnia) i oddychałam szybko. Na wąskich ścieżkach przez trawy miałam zachwiania równowagi ale darłam ile mogłam by nie odstawać od chłopaków. W sumie to bardzo dobry trening. Takim sposobem na pewno szybciej się wyrobię, niż jadąc swoim tempem. Prawie tak jak wczoraj to czuje się tylko na maratonach hehe. Ale i tak jeszcze duuużo wysiłku przede mną. Tylko ja się zmęczyłam podczas tej wycieczki :P

A czasu nie podam, bo nie miałam licznika (nie mogłam go w domu znaleźć). Przebieg odjęty z dzisiejszego przebiegu roweru Pawła, czyli do serwisu.

Miejskie

Poniedziałek, 20 sierpnia 2012 | dodano:22.08.2012Kategoria Cross
Km:20.00Km teren:0.00 Czas:km/h:
Pr. maks.:0.00Temperatura: HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie:kcalPodjazdy:mRower:Cyco Fitness
W niedziele po 20 przejechać się na Pobitno a w poniedziałek do serwisu. Nie pamiętam jaki czas, licznik gdzieś posiałam i nie mogę znaleźć...

Rezerwat Wielki Las wzdłuż

Niedziela, 19 sierpnia 2012 | dodano:19.08.2012Kategoria Cross
Km:43.50Km teren:11.00 Czas:02:12km/h:19.77
Pr. maks.:55.10Temperatura: HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie:kcalPodjazdy:mRower:Cyco Fitness
Wraz z Marcinem i Pawłem zrobiliśmy sobie fajną niedzielną przejażdżkę. Trasa zmieniła się w trakcie jazdy. Paweł rzucił hasło, żeby przejechać cały Wielki Las, a pierwszy zamysł to był czerwonym szlakiem na Grochowiczną.
Tak więc najpierw Kielanówka, Racławówka, terenem do Zgłobnia i w Woli Zgłobieńskiej wjechaliśmy już do lasu. Po drodze minęło nas wielu rowerzystów. Zrobiła się ładna pogoda i wszyscy na rower :)
W lesie super, ten zapach igieł i ściółki:D
Chwila przerwy w altance w lesie, i w drogę do Niechobrza. Potem dalej terenem aż do Grochowicznej i zjazd do Lutoryża. Potem równolegle do ulicy aż do Boguchwały i przez Lisią Górę do domu :)
Fajna wycieczka!:D

Na wioche

Sobota, 18 sierpnia 2012 | dodano:18.08.2012Kategoria Cross
Km:11.00Km teren:0.00 Czas:00:32km/h:20.62
Pr. maks.:0.00Temperatura: HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie:kcalPodjazdy:mRower:Cyco Fitness
Rąbać, palić, kosić, ciąć, ciunc :D

kategorie bloga

Moje rowery

Kremowy miejski
Cyco Fitness 16113 km
Rowerek Magnetyczny M1520 - HMS 1497 km
Romet Arizona - dojazdowy 3075 km
Kross Crime 2 45 km
KTM Country

szukaj

archiwum