Po zmroku do lasu
Wtorek, 21 sierpnia 2012 | dodano:22.08.2012Kategoria Cross
Km: | 38.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | km/h: | ||
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Cyco Fitness |
Z Łukaszem (który wyszedł z propozycją wycieczki) i Pawłem pojechaliśmy o 21 na Grochowiczną. Do lasu jechaliśmy standardowo przez boczne ulice i ścieżyny Boguchwały i Lutoryża. W lesie odbiliśmy w prawo na Niechobrz i terenem dojechaliśmy do Krzyża Milenijnego. Tam dłuższa przerwa i dalej zjazd terenem do Racławówki. O 23.10 się pożegnaliśmy koło Politechniki.
Cóż, ja czułam się jak na maratonie, ciągle czułam szybki puls(jechałam bez pulsometru więc nie wiem jaki dokładnie był max i średnia) i oddychałam szybko. Na wąskich ścieżkach przez trawy miałam zachwiania równowagi ale darłam ile mogłam by nie odstawać od chłopaków. W sumie to bardzo dobry trening. Takim sposobem na pewno szybciej się wyrobię, niż jadąc swoim tempem. Prawie tak jak wczoraj to czuje się tylko na maratonach hehe. Ale i tak jeszcze duuużo wysiłku przede mną. Tylko ja się zmęczyłam podczas tej wycieczki :P
A czasu nie podam, bo nie miałam licznika (nie mogłam go w domu znaleźć). Przebieg odjęty z dzisiejszego przebiegu roweru Pawła, czyli do serwisu.
Cóż, ja czułam się jak na maratonie, ciągle czułam szybki puls(jechałam bez pulsometru więc nie wiem jaki dokładnie był max i średnia) i oddychałam szybko. Na wąskich ścieżkach przez trawy miałam zachwiania równowagi ale darłam ile mogłam by nie odstawać od chłopaków. W sumie to bardzo dobry trening. Takim sposobem na pewno szybciej się wyrobię, niż jadąc swoim tempem. Prawie tak jak wczoraj to czuje się tylko na maratonach hehe. Ale i tak jeszcze duuużo wysiłku przede mną. Tylko ja się zmęczyłam podczas tej wycieczki :P
A czasu nie podam, bo nie miałam licznika (nie mogłam go w domu znaleźć). Przebieg odjęty z dzisiejszego przebiegu roweru Pawła, czyli do serwisu.
komentarze
z chłopakami do lasu nocą... podejrzana sprawa :P
Petroslavrz - 18:48 środa, 22 sierpnia 2012 | linkuj
Komentuj