Wpisy archiwalne w miesiącu
Luty, 2013
Dystans całkowity: | 227.00 km (w terenie 0.00 km; 0.00%) |
Czas w ruchu: | b.d. |
Średnia prędkość: | b.d. |
Liczba aktywności: | 7 |
Średnio na aktywność: | 32.43 km |
Więcej statystyk |
Uczelnia
Czwartek, 28 lutego 2013 | dodano:28.02.2013Kategoria Romet
Km: | 41.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | km/h: | ||
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Romet Arizona - dojazdowy |
Uczenia wtorek-czwartek + serwis.
Test nowej lampki
Wtorek, 26 lutego 2013 | dodano:28.02.2013Kategoria Kross Crime 2, Moje zdjęcia
Km: | 22.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | km/h: | ||
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Kross Crime 2 |
Mowa o lampce, o której Paweł już się rozpisał :) Wieczorkiem przejechaliśmy się po mieście, by sprawdzić ile lampeczka świeci po pierwszym ładowaniu. Musi być na zewnątrz, bo w domu się strasznie grzeje. Więc o 20:30 wyjechaliśmy i o 23:30 już było żółte światełko, czyli bardzo dobry wynik. Wczoraj Paweł też po ładowaniu ją włączył i świeciła 3h40min do żółtego światełka, a dzisiaj jeszcze świeciła półtora godziny. Łącznie 4 godzin, to na prawdę dobry wynik :) Na nocne jazdy lampeczka jak złoto! :)
A i dzisiaj przyszedł nam nasz nowy zestaw sakw rowerowych z Weltbilda za 65 zł. Sakwy mają dwie boczne torby z odblaskami i jedną sakwę pełniącą także funkcję plecaka z regulowanymi paskami na ramiona. Te sakwy można używać również nosić na ramieniu dzięki dopinanemu paskowi. Czekamy na pogodę i czas wolny, by je przetestować na dłuższej wyprawie :)
A i dzisiaj przyszedł nam nasz nowy zestaw sakw rowerowych z Weltbilda za 65 zł. Sakwy mają dwie boczne torby z odblaskami i jedną sakwę pełniącą także funkcję plecaka z regulowanymi paskami na ramiona. Te sakwy można używać również nosić na ramieniu dzięki dopinanemu paskowi. Czekamy na pogodę i czas wolny, by je przetestować na dłuższej wyprawie :)
Wstyd się przyznać....
Piątek, 22 lutego 2013 | dodano:23.02.2013Kategoria Romet
Km: | 55.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | km/h: | ||
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Romet Arizona - dojazdowy |
... ale znowu Paweł robi wpisy bardziej regularnie niż ja! Kiedyś to on z mojego bloga swoje wycieczki spisywał, jak dalej tak pójdzie to mnie też to czeka. Póki co cały tydzień na uczelnie, więc pamiętam, ale i tak doskwiera mi brak licznika na Romecie i na nowym Krossie. Na Krossie byłam dwa razy przejechać się po mieście- niestety warunki nie pozwalały na nic innego- i nie znam dokładnego dystansu. Na bikemap może mają dokładne mapy :)
Miejskie próby Przestępcy
Czwartek, 21 lutego 2013 | dodano:23.02.2013Kategoria Kross Crime 2
Km: | 23.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | km/h: | ||
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Kross Crime 2 |
Już nie mogę się doczekać wiosennej pogody, by wyjechać pojeździć w terenie! Póki co muszę się przyzwyczajać do jazdy na Krossie na asfalcie. Przerzuty się na prawdę błyskawicznie zmieniają, amorki się fajnie bujają na krawężnikach i dziurach. Jak się zrobi ciepło, to będę się musiała uczyć jazdy w SPD, bo buty już kupiłam, ale letnie i zapewne byłoby mi zimno.
Pojeździliśmy sobie z Pawłem po mieście dwa razy. Za pierwszym razem tylko do sklepu rowerowego, by kupić jakiś krótki biały mostek, jednak takiego nie kupiliśmy. Za drugim razem dłuższa schadzka- do serwisu bo Paweł dwa chleby zostawił :P, do Majstra po karmę dla psiaka i do Pawła mamy. Jeździ się super :) Jeszcze tylko jedną rzecz muszę kupić- napinacz... no i licznik oczywiście!
Pojeździliśmy sobie z Pawłem po mieście dwa razy. Za pierwszym razem tylko do sklepu rowerowego, by kupić jakiś krótki biały mostek, jednak takiego nie kupiliśmy. Za drugim razem dłuższa schadzka- do serwisu bo Paweł dwa chleby zostawił :P, do Majstra po karmę dla psiaka i do Pawła mamy. Jeździ się super :) Jeszcze tylko jedną rzecz muszę kupić- napinacz... no i licznik oczywiście!
Uczelnia
Piątek, 15 lutego 2013 | dodano:16.02.2013Kategoria Romet
Km: | 37.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | km/h: | ||
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Romet Arizona - dojazdowy |
Czwartek- 2x na uczelnie + do biblioteki; Piątek- uczelnia.
Yeah! Jest nowy semestr, jest jazda!
Środa, 13 lutego 2013 | dodano:16.02.2013Kategoria Romet
Km: | 35.50 | Km teren: | 0.00 | Czas: | km/h: | ||
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Romet Arizona - dojazdowy |
Tia, głupio to zabrzmi, ale ciesze się z nowego semestru chyba przede wszystkim dlatego, że z powrotem jeżdżę rowerem. Mało to ma wspólnego z trenowaniem, ale jednak ciesze się z faktu, że mam powód do poruszania się. Od wtorku do piątku już jazda na uczelnie, do serwisu, oraz do biblioteki. Ale jednak rozbiję jazdę z tego tygodnia na 2 dni.
Wtorek- uczelnia; środa- do centrum z rana, do biblioteki, do serwisu, do domu i na uczelnie.
Wtorek- uczelnia; środa- do centrum z rana, do biblioteki, do serwisu, do domu i na uczelnie.
W końcu wyjechałam na śnieg
Niedziela, 10 lutego 2013 | dodano:11.02.2013Kategoria Moje zdjęcia, Romet
Km: | 13.50 | Km teren: | 0.00 | Czas: | km/h: | ||
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Romet Arizona - dojazdowy |
Nastawiałam się na pierwszy wyjazd na Przestępcy, ale po konwersacji z Pawłem doszliśmy do wniosku, że lepiej pojechać Rometem. Tam już mam opony zimowe, a na Przestępcy jednak nie. Wyjechaliśmy więc najpierw do Włochatego ścieżką rowerową. Coś pech nie opuszcza łańcuchów na Romecie- znowu strzelił, gdy już się pożegnaliśmy i mieliśmy jechać :P Heh, ale to jak Paweł mówi moja wina, bo jak wracam z jazdy to tylko go myje i przynoszę do domu by nie zamarzł. Jakoś do smarowania go nigdy nie mam głowy... Cóż, sprawa z łańcuchem szybko się rozwiązała i pojechaliśmy nad Wisłok. Jeździliśmy początkowo po ścieżce, a potem już po nieubitym, czasami lekko wydeptanym śniegu koło Lisiej Góry. Ja tempa zawrotnego nie osiągałam, jednak takie kręcenie wymaga dużej koordynacji, której ja niestety jeszcze nie mam. Paweł próbuje mnie wytrenować, żebym się nie zbłaźniła na UpHillu, ale nie wiem co z tego wyjdzie :P Pewnie jakbym pojechała to i tak bym lamerowała, bo nie jeżdżę po śniegu.
A nad Wisłokiem ktoś sobie ulepił fajne dwa bałwanki :)
A nad Wisłokiem ktoś sobie ulepił fajne dwa bałwanki :)
Bałwany nad Wisłokiem© Masakra