Masakrablog rowerowy

informacje

baton rowerowy bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.plbutton stats bikestats.plbutton stats bikestats.pl


Znajomi

wszyscy znajomi(34)

button stats bikestats.pl Szybki serwis rowerowy reBike.pl

wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy masakra.bikestats.pl

linki

Wpisy archiwalne w miesiącu

Styczeń, 2013

Dystans całkowity:189.00 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:b.d.
Średnia prędkość:b.d.
Liczba aktywności:7
Średnio na aktywność:27.00 km
Więcej statystyk

Zaległości zrodziły moje nowe cacuszko :)

Środa, 30 stycznia 2013 | dodano:06.02.2013Kategoria Moje zdjęcia, Romet
Km:25.00Km teren:0.00 Czas:km/h:
Pr. maks.:0.00Temperatura: HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie:kcalPodjazdy:mRower:Romet Arizona - dojazdowy
No tak, na szczęście (lub nieszczęście) jeździłam w ostatnim czasie mało, prawie wcale, dlatego pamiętam, gdzie jechałam. W ostatni piątek miesiąca Zimowa Rzeszowska Masa Krytyczna, a w ostatnią środę z samego rańca do centrum. Tak więc wyszło skromnie. Za to na rowerku stacjonarnym pobiłam rekord długości jednorazowej jazdy- kręciłam półtora godziny. Jakby nie to, że późnym wieczorem lecą fajne seriale na ATM Rozrywka, chyba nie byłoby to możliwe. Do tej pory jeździłam max. godzinę i już psycha siadała z nudów. Na siłowni z koleżanką przejechałyśmy 50 minut i prawie tego nie poczułam. Jakoś lepiej czas płynie jak się kręcie w towarzystwie.

A nowe cacuszko? Oto mój Przestępca :)

Uczelnia już po raz ostatni przed sesją

Piątek, 18 stycznia 2013 | dodano:21.01.2013Kategoria Romet
Km:40.00Km teren:0.00 Czas:km/h:
Pr. maks.:0.00Temperatura: HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie:kcalPodjazdy:mRower:Romet Arizona - dojazdowy
W piątek zaliczenie przedostatniego projektu, dzień wcześniej musiałam jeździć na ksero, bo w kserze przy uczelni straszne kolejki- do piątku oddawanie prac i wszystkim się spieszy :)
Chyba najbardziej udany projekt- zagospodarowania terenu na kampusie UR. Stworzyłam wraz z koleżankami "Tajemniczy ogród", którego głównym elementem jest wrzosowisko, bardzo duże połacie wrzosowe i wrzoścowe :) Profesorowi spodobała się moja barokowa rzeźba mężczyzny z dwoma dzbankami. Z jednego, który trzyma w wyciągniętej przed siebie ręce, leje się woda. Ujęłam to w odpowiedniej perspektywie :D Widok dwuznaczny hehe :D Ale zaliczone :)

A i niestety za dobrze sobie czyściłam rower :( Hamulec tylny zamarzł gdzieś w pancerzu. Póki Paweł nie naprawi jeżdżę o jednym hamulcu.

Uczelnia

Wtorek, 15 stycznia 2013 | dodano:21.01.2013Kategoria Romet
Km:33.00Km teren:0.00 Czas:km/h:
Pr. maks.:0.00Temperatura: HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie:kcalPodjazdy:mRower:Romet Arizona - dojazdowy
Uczelnia w dniach 10.01, 11.01, 15.01. W poniedziałek 14 miałam zerówkę, toteż ubrałam się w obcasy i jechałam autobusem. Bleeee ;P

Uczelnia + miasto

Środa, 9 stycznia 2013 | dodano:21.01.2013Kategoria Romet
Km:17.00Km teren:0.00 Czas:km/h:
Pr. maks.:0.00Temperatura: HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie:kcalPodjazdy:mRower:Romet Arizona - dojazdowy
Heh, czasami bywa tak, że wpis boli. Teraz boli, bo nie pamiętam wszystkiego, co przejechałam. Dlatego wpisywać będę tylko uczelnie i to co pamiętam na 100%. Szkoda kombinowania. :)

Wow, czyżbym znów miała zaległości?

Wtorek, 8 stycznia 2013 | dodano:21.01.2013Kategoria Romet
Km:33.00Km teren:0.00 Czas:km/h:
Pr. maks.:0.00Temperatura: HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie:kcalPodjazdy:mRower:Romet Arizona - dojazdowy
Cóż, nadrobię trochę. Mam już luźniej na uczelni, tylko 3 egzaminy przede mną, z czego pierwszy w piątek. Wszystkie projekty, które miałam od początku stycznia na głowie, i nawet jeszcze przed świętami, oddałam i zaliczyłam, ostatni oddaje jutro- mam nadzieje, że to tylko formalność.
Teraz już jazda z kolcami, sypnęło śnieżkiem :)

Jazda na uczelnie w dni 4.01, 7.01 i 8.01.

Z mamą

Środa, 2 stycznia 2013 | dodano:02.01.2013Kategoria Cross
Km:11.00Km teren:0.00 Czas:km/h:
Pr. maks.:0.00Temperatura: HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie:kcalPodjazdy:mRower:Cyco Fitness
Cieszę się, że mama też często po mieście jeździ rowerem. Sama zauważyła, że szybciej wszystko załatwi na rowerze, niż jadąc autobusem. Mimo zimna mama dalej jeździ, w tamtym roku ostrą zimą też jeździła, i w tym pewnie też będzie :)
Pojechałyśmy do centrum pozałatwiać sprawę oraz do Majstra- Ogród i Zoologia po jakieś nowe jedzonko dla Bolka. Po długim zastanowieniu, pomiędzy Puriną a Pedigree nie wybrałam żadnej z tych karm. Wybrałam jakieś dwie przekąski. I chyba dobrze zrobiłam. Bolek lubi tylko Chappi :P

Na roczek nowy

Wtorek, 1 stycznia 2013 | dodano:01.01.2013Kategoria Cross
Km:30.00Km teren:0.00 Czas:km/h:
Pr. maks.:0.00Temperatura: HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie:kcalPodjazdy:mRower:Cyco Fitness
Z Pawłem pojechaliśmy na Matysówkę na miejsce z fajnym widokiem na całe miasto i okolicę. Wiało jak diabli, ale chwilę można pomarznąć. Widoki ładne, wszędzie spadające kolorowe fontanny sztucznych ogni. No to witamy w roku 2013 :)

Jeszcze w dzień pojeździliśmy trochę po mieście załatwić dwie sprawy.

kategorie bloga

Moje rowery

Kremowy miejski
Cyco Fitness 16113 km
Rowerek Magnetyczny M1520 - HMS 1497 km
Romet Arizona - dojazdowy 3075 km
Kross Crime 2 45 km
KTM Country

szukaj

archiwum