Wpisy archiwalne w miesiącu
Sierpień, 2012
Dystans całkowity: | 698.00 km (w terenie 15.00 km; 2.15%) |
Czas w ruchu: | 17:28 |
Średnia prędkość: | 20.10 km/h |
Maksymalna prędkość: | 55.10 km/h |
Liczba aktywności: | 23 |
Średnio na aktywność: | 30.35 km i 1h 44m |
Więcej statystyk |
Serwisowe
Piątek, 17 sierpnia 2012 | dodano:18.08.2012Kategoria Cross
Km: | 18.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | km/h: | ||
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Cyco Fitness |
Z dwóch dni.
Z suchego w mokre
Piątek, 17 sierpnia 2012 | dodano:18.08.2012Kategoria Cross
Km: | 40.50 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 02:03 | km/h: | 19.76 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | 35.2 | HRmax: | (%) | HRavg | (%) |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Cyco Fitness |
Z Pawłem wyjechaliśmy ok. 18 w stronę Przylasku, by zrobić potem pętelkę przez Babicę i Grochowiczną. W Rzeszowie nie padało, lecz w oddali widzieliśmy rozmyte chmury deszczowe. Już w Budziwoju, przed podjazdem na Przylasek asfalt był mokry. Dalej też było mokro. Nie dało się jechać szybko, bo chlapało i było ślisko. Dlatego niska prędkość maksymalna. Zjazdy na hamulcach i asfalty też powoli. Po drodze spotkaliśmy kilku bikerów, między innymi Konę. A gdy wjechaliśmy do Rzeszowa, to były suchutko :)
Skończyła się znośna pogoda, nadchodzą tropiki!
Skończyła się znośna pogoda, nadchodzą tropiki!
Wieczornie-spokojnie
Środa, 15 sierpnia 2012 | dodano:16.08.2012Kategoria Cross
Km: | 11.50 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 00:36 | km/h: | 19.17 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Cyco Fitness |
Z Pawłem przejechaliśmy się zalewem, potem Zwięczyca, Zawiszy. Tempo bardzo spokojne, Paweł powrócił do życia :d ma ochote pojeździć, ale nie zasuwać :)
Odpust w Borku Starym
Środa, 15 sierpnia 2012 | dodano:15.08.2012Kategoria Cross
Km: | 34.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:43 | km/h: | 19.81 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Cyco Fitness |
Mimo pogody brzydkiej i deszczowej wybraliśmy sie z Pawlem do Borku, jadac przez Matysowke, na odpust. Tyle bylo ludzi, że nie dało sie jechac. Musielismy czekac, az ludzie sie rozejda i mogliśmy jechac. Szukaliśmy na kramach waty cukrowej w torebkach, ale nie znaleźliśmy :(
Powrót przez Kielnarowa, koło WSIiZu, Tyczyn i Budziwój kolo stawów.
Powrót przez Kielnarowa, koło WSIiZu, Tyczyn i Budziwój kolo stawów.
Studzianka
Niedziela, 12 sierpnia 2012 | dodano:12.08.2012Kategoria Cross
Km: | 29.00 | Km teren: | 1.00 | Czas: | 01:14 | km/h: | 23.51 |
Pr. maks.: | 53.60 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Cyco Fitness |
Wybrałam sie sama do Przylasku na mszę polową w kapliczce przy Studziance. Chmury ciagle wisiały, jednak mnie nie zlało. Z powrotem całą drogę pod wiatr.
Objazd trasy Skandii
Sobota, 11 sierpnia 2012 | dodano:11.08.2012Kategoria Cross
Km: | 44.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 02:40 | km/h: | 16.50 |
Pr. maks.: | 50.80 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Cyco Fitness |
Sporą ekipą, tj. Marek (nasz przewodnik :) ), Michał, Krystian, Sylwia (pierwszy raz w takim terenie) i ja, objechaliśmy sobie traskę mini Skandii. W końcu udało nam się ją przejechać bez błądzenia. No może raz straciłam orientacje i chłopaki musieli na nas czekać i szukać:D Było fajnie, chłodno, chociaż na początku zanosiło się na deszcz. Jednak wróciliśmy cali i susi(?) :D
Kolejne miejskie
Czwartek, 9 sierpnia 2012 | dodano:10.08.2012Kategoria Cross
Km: | 30.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | km/h: | ||
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Cyco Fitness |
Licznik mi się skasował dzisiaj, nie pamiętam jaki był czas, ale pamiętam że było 30 km.
Koło południa do serwisu, gdzie okazało się, że muszę coś przywieść i znowu do domu i do serwisu. Następnie do firmy spawającej, by zorientować się, czy opłaca się ratować Pawła rower, potem na myjnie, by doprowadzić do stanu użytkowania mój rower po maratonie. Prosto z myjni na spotkanie z koleżanka, którą miałam zawieść na Paderewskiego. Jednak pomyliło mi się i zaprowadziłam ją na Twardowskiego :D Jednak znalazłyśmy Paderewskiego. Rozstałyśmy się na skrzyżowaniu Sikorskiego z Rejtana. Nad rzeszowskim niebem wisiała chmura, jednak ją zlekceważyłam. Na co ona potraktowała mnie potężnym prysznicem! Wszystkie przystanki były zajęte i nie miałam się gdzie schować. Zlało mnie fest :P Ledwo na oczy widziałam, mimo okularów. A rowerek miał kolejny prysznic :)
Koło południa do serwisu, gdzie okazało się, że muszę coś przywieść i znowu do domu i do serwisu. Następnie do firmy spawającej, by zorientować się, czy opłaca się ratować Pawła rower, potem na myjnie, by doprowadzić do stanu użytkowania mój rower po maratonie. Prosto z myjni na spotkanie z koleżanka, którą miałam zawieść na Paderewskiego. Jednak pomyliło mi się i zaprowadziłam ją na Twardowskiego :D Jednak znalazłyśmy Paderewskiego. Rozstałyśmy się na skrzyżowaniu Sikorskiego z Rejtana. Nad rzeszowskim niebem wisiała chmura, jednak ją zlekceważyłam. Na co ona potraktowała mnie potężnym prysznicem! Wszystkie przystanki były zajęte i nie miałam się gdzie schować. Zlało mnie fest :P Ledwo na oczy widziałam, mimo okularów. A rowerek miał kolejny prysznic :)
Kilometry miejskie
Środa, 8 sierpnia 2012 | dodano:08.08.2012Kategoria Romet
Km: | 22.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | km/h: | ||
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Romet Arizona - dojazdowy |
Jazda do apteki, do sklepu i dwa razy po łożyska.
Cyklokarpaty w Komańczy
Sobota, 4 sierpnia 2012 | dodano:06.08.2012Kategoria Cross, Moje zdjęcia
Km: | 27.50 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:30 | km/h: | 18.33 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Cyco Fitness |
Przedostatni etap tych zawodów. Jak dla mnie bardzo udany. Jechało mi się bardzo dobrze, chociaż wynik mógłby być lepszy ;) 4 miejsce w kategorii 75 w Open na 127 zawodników. Już któryś z kolei start, w którym stoję tuz za podium. Mam jeszcze nadzieje, że w Sanoku mi się poszczęści. Ale będzie co ma być. Są lepsze ode mnie:)
Takie jedno zdjęcie, które mi się podoba:
Takie jedno zdjęcie, które mi się podoba:
Cyklokarpaty w Komańczy© Masakra
Miejskie
Piątek, 3 sierpnia 2012 | dodano:04.08.2012Kategoria Cross
Km: | 27.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | km/h: | ||
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Cyco Fitness |
Między innymi jazda do serwisu, by wyczyścić piaste i wymienić konusy. Rano do firmy, której imienia nie można wspominać!