Z suchego w mokre
Piątek, 17 sierpnia 2012 | dodano:18.08.2012Kategoria Cross
Km: | 40.50 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 02:03 | km/h: | 19.76 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | 35.2 | HRmax: | (%) | HRavg | (%) |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Cyco Fitness |
Z Pawłem wyjechaliśmy ok. 18 w stronę Przylasku, by zrobić potem pętelkę przez Babicę i Grochowiczną. W Rzeszowie nie padało, lecz w oddali widzieliśmy rozmyte chmury deszczowe. Już w Budziwoju, przed podjazdem na Przylasek asfalt był mokry. Dalej też było mokro. Nie dało się jechać szybko, bo chlapało i było ślisko. Dlatego niska prędkość maksymalna. Zjazdy na hamulcach i asfalty też powoli. Po drodze spotkaliśmy kilku bikerów, między innymi Konę. A gdy wjechaliśmy do Rzeszowa, to były suchutko :)
Skończyła się znośna pogoda, nadchodzą tropiki!
Skończyła się znośna pogoda, nadchodzą tropiki!