Wpisy archiwalne w kategorii

Cross

Dystans całkowity:	11988.32 km (w terenie 852.20 km; 7.11%)
Czas w ruchu:	422:39
Średnia prędkość:	18.61 km/h
Maksymalna prędkość:	64.10 km/h
Suma podjazdów:	1880 m
Suma kalorii:	23347 kcal
Liczba aktywności:	407
Średnio na aktywność:	29.46 km i 1h 31m
Więcej statystyk

Lajtowo

Poniedziałek, 15 czerwca 2009 | dodano:15.06.2009Kategoria Cross, Moje zdjęcia

Km:	12.40	Km teren:	0.00	Czas:	00:40	km/h:	18.60
Pr. maks.:	0.00	Temperatura:		HRmax:	(%)	HRavg	(%)
Kalorie:	kcal	Podjazdy:	m	Rower:	Cyco Fitness

Wieczorem z Pawełkiem po mieście :)

Jedna fotencja- kościół na Pobitnym:

Kościół na Pobitnym © Masakra

linkuj | komentuj | komentarze(1)

Niedzielna męka pod górkę...

Niedziela, 14 czerwca 2009 | dodano:14.06.2009Kategoria Cross, Moje zdjęcia

Km:	31.29	Km teren:	10.00	Czas:	01:40	km/h:	18.77
Pr. maks.:	55.00	Temperatura:		HRmax:	(%)	HRavg	(%)
Kalorie:	kcal	Podjazdy:	m	Rower:	Cyco Fitness

Rzeszów- Boguchwała- Mogielnica- Niechobrz- Racławówka- Rzeszów. Taka oto traska, szlakiem rowerowym niebieskim i czerwonym. Pod górkę w Mogielnicy nie dałam rady... Słabo ze mną, zeszłam z roweru i prowadziłam. Czułam to samo jak podczas podjazdu w Jaworniku Niebyleckim po powrocie z Baligrodu...
Ale na szczycie było git :)

Na górce w Mogielnicy © Masakra

C.d. podjazdów... © Masakra

Były takie fajne dróżki jak się zjeżdżało na Boguchwałę z Beskidzkiej. Paweł zawsze chciał pojechać tą trasą:

Dróżka w Boguchwale © Masakra

Pole w Boguchwale © Masakra

Śmigam © Masakra

Ja i Pawełek w odbiciu :)

Nasze odbicia © Masakra

A tu pod mostem w Boguchwale

Pod mostem w Boguchwale © Masakra

Podczas zjazdu było ograniczenie do 40 km/h a my jechaliśmy 55 km/h ;p

linkuj | komentuj | komentarze(1)

Wietrznie

Piątek, 12 czerwca 2009 | dodano:12.06.2009Kategoria Cross, Moje zdjęcia

Km:	12.81	Km teren:	0.00	Czas:	00:37	km/h:	20.77
Pr. maks.:	0.00	Temperatura:		HRmax:	(%)	HRavg	(%)
Kalorie:	kcal	Podjazdy:	m	Rower:	Cyco Fitness

Pojechałam sobie na cmentarz. Jechałam obwodnicą przez Powstańców i Armii Krajowej. Wiało... A na rondzie to stałam chyba z 10 minut bo samochody jadą, i jadą, i jadą... Nie chcą się zatrzymać. Z powrotem jacyś młodociani rowerzyści na BMX-ach dali mi się wyprzedzić, a potem się ze mną ścigali ;p Oczywiście byłam szybsza hehe :D
I złamałam sobie paznokcia wyłączając blokadę :(

Chmury nad rzeszowskim niebem :)

Niebo © Masakra

linkuj | komentuj | komentarze(1)

Rzeszów- Boguchwała- Racławówka

Piątek, 12 czerwca 2009 | dodano:12.06.2009Kategoria Cross, Moje zdjęcia

Km:	20.99	Km teren:	5.00	Czas:	01:10	km/h:	17.99
Pr. maks.:	0.00	Temperatura:		HRmax:	(%)	HRavg	(%)
Kalorie:	kcal	Podjazdy:	m	Rower:	Cyco Fitness

Z Pawełkiem jazda do Boguchwały, potem Racławówka i Rzeszów. Trochę się pogubiliśmy hehe, ale jakoś się odnaleźliśmy ;) Chcieliśmy pojechać drogą polną, ale wjechaliśmy w inną drogę polną.
W Boguchwale samochód jedzie, jedzie a tu nagle oś z kołem odpadła i sruuu do rowu ;p Kołpak na ulicy, 4 facetów z poloneza trucka wysiadło i lamentowało ;p

Odpadnięta oś... © Masakra

Tam gdzie pobłądziliśmy była rozdzielnia prądu

Rozdzielnia prądu w Boguchwale © Masakra

Już wracając do domu naszła nas ochota na duża pizzę! Pojechaliśmy do baru koło mojego domu i oto i ona- już praktycznie skonsumowana ;)

Pawełek z pizzą © Masakra

linkuj | komentuj | komentarze(3)

Między burzą, a burzą...

Czwartek, 11 czerwca 2009 | dodano:11.06.2009Kategoria Cross

Km:	12.18	Km teren:	0.00	Czas:	00:39	km/h:	18.74
Pr. maks.:	0.00	Temperatura:		HRmax:	(%)	HRavg	(%)
Kalorie:	kcal	Podjazdy:	m	Rower:	Cyco Fitness

Po jednej burzy wyjazd na koncert "Jednego Serca, Jednego Ducha" do Parku Sybiraków. Pogoda wydawała się bardzo niepewna więc nie pobyliśmy tam długo z Pawłem. Pojechaliśmy do domu i Paweł przetestował amortyzator. Sprawną techniczną nogą:P

linkuj | komentuj | komentarze(1)

Próba nowego amorka

Środa, 10 czerwca 2009 | dodano:10.06.2009Kategoria Moje zdjęcia, Cross

Km:	8.66	Km teren:	0.50	Czas:	00:30	km/h:	17.32
Pr. maks.:	0.00	Temperatura:		HRmax:	(%)	HRavg	(%)
Kalorie:	kcal	Podjazdy:	m	Rower:	Cyco Fitness

Przyszedł mi dziś zamówiony nowy amortyzator Suntour NCX-DRL

. Krótka wieczorna jazda po mieście po zamontowaniu go. Mieliśmy przerwy w jeździe bo padał przelotny deszcz... Ale amorek spisuje się wybornie :) Czuć go, nie to co wcześniej na moim ledwo co hehe.

Most zamkowy nad Wisłokiem nocą: