Masakrablog rowerowy

informacje

baton rowerowy bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.plbutton stats bikestats.plbutton stats bikestats.pl


Znajomi

wszyscy znajomi(33)

button stats bikestats.pl Szybki serwis rowerowy reBike.pl

wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy masakra.bikestats.pl

linki

Wpisy archiwalne w kategorii

Cross

Dystans całkowity:11988.32 km (w terenie 852.20 km; 7.11%)
Czas w ruchu:422:39
Średnia prędkość:18.61 km/h
Maksymalna prędkość:64.10 km/h
Suma podjazdów:1880 m
Suma kalorii:23347 kcal
Liczba aktywności:407
Średnio na aktywność:29.46 km i 1h 31m
Więcej statystyk

Nikt nas nie oblał dzisiaj!

Poniedziałek, 9 kwietnia 2012 | dodano:09.04.2012Kategoria Cross, Moje zdjęcia
Km:56.50Km teren:8.00 Czas:03:10km/h:17.84
Pr. maks.:47.40Temperatura: HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie:kcalPodjazdy:mRower:Cyco Fitness
Po wczorajszej nocnej jeździe mało nam było roweru i dziś z samego rana wybraliśmy się na przejażdżkę w kierunku Sołonki. Przed 10 wyjechaliśmy z domu i pojechaliśmy w kierunku Przylasku. Po drodze minęła nas grupa bikerów i kawałek jechałam za trzema z nich ;) Potem oni pojechali gdzieś indziej, a my w swoją stronę. Spotkaliśmy się z powrotem w Straszydlu, tyle że oni jechali z naprzeciwka :)

Pierwszy raz w tym roku zaliczyłam teren. Nie było go dużo ale dobre i to ;) Szkoda, że tak daleko trzeba jechać, żeby po takim lesie pojeździć :(

W lesie w Sołonce © Masakra


Panorama
W lesie w Sołonce © Masakra


W lesie w Sołonce © Masakra


W lesie błotka nie było dużo, jechało się fajnie, ale i tak jakoś nie szalałam specjalnie :P Lubie ten las, czuje się w nim prawie jak w Bieszczadach :)

Nawet takie podjazdy, których tak nie brakuje, lubię :D
W lesie w Sołonce © Masakra


Na górze koło altany, którą pewnie wszyscy zaglądający tam znają, na punkcie widokowym rośnie bardzo stary dąb. Piękny i potężny. Pewnie jest pomnikiem przyrody ale tabliczki na nim nie ma. Może spadła z drzewa ;)

Stary dąb na punkcie widokowym w Sołonce © Masakra


Są też piękne widoki, tutaj widok na Suchą Górę
Widok na Suchą Górę z Sołonki © Masakra


I inne widoki :D
Masakra i Kundello ;) © Masakra


Następnie koła nas poniosły do solanek. Nie byłam tam nigdy, a że było prawie po drodze, to pojechaliśmy. Oczywiście było troszkę innych ludzi. Ale ładnie tak :)
Solanka w Sołonce © Masakra


Po solankach jechaliśmy na Lubenię i Siedliska. Wiaterek w twarz, ale źle nie było. Ja coś dziś kiepska byłam, dlatego taka niska średnia, ale nie ma co żałować, fajnie spędziłam południe :) Ciesze się, że nie siedziałam i nie gniłam w domu :P I nikt mnie dziś nie oblał :D

Wielkanocne wieczorne spalanie kalorii

Niedziela, 8 kwietnia 2012 | dodano:08.04.2012Kategoria Cross, Moje zdjęcia
Km:29.00Km teren:0.00 Czas:01:20km/h:21.75
Pr. maks.:51.50Temperatura:0.0 HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie:kcalPodjazdy:mRower:Cyco Fitness
Po kościele, o godzinie 20:45 zebraliśmy się z Pawłem i pojechaliśmy na Krzyż Milenijny w Niechobrzu. Było zimno, szczególnie na zjazdach. Na zjeździe musieliśmy się w pewnym momencie zatrzymać i pomachać rękami na rozgrzanie.

Pod krzyżem w altanie wiało, a ja chowałam się przed wiatrem plecakiem Pawła :P
Wielkanocne wieczorne spalanie kalorii © Masakra

Między święceniem a sprzątaniem

Sobota, 7 kwietnia 2012 | dodano:07.04.2012Kategoria Cross, Moje zdjęcia
Km:35.50Km teren:0.00 Czas:01:44km/h:20.48
Pr. maks.:53.70Temperatura: HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie:kcalPodjazdy:mRower:Cyco Fitness
Z powodu zapowiadającego się deszczu na popołudnie i wieczór przejechaliśmy się z Pawłem przed południem.
Już na Armii Krajowej niespodzianka- boćki prawie w centrum miasta, tuż przy ulicy
Bociany w mieście © Masakra


Pojechaliśmy na Pobitno na cmentarz, potem na Słocinę. Po drodze zaliczyliśmy park, chciałam zobaczyć białe połacie zawilców i mi się to udało (nie tylko na Słocinie)
Zawilce w parku na Słocinie © Masakra


Następnie kierowaliśmy się na Matysówkę i Kielnarową. Jechaliśmy przez siedzibę WSIiZu. Tutaj Paweł pognał do przodu na podjeździe a ja zostałam z tyłu.
Podjazd w Kielnarowej © Masakra

Tak się zgrzałam, jak dawno się nie zgrzałam... Za grubo się ubrałam, wychodząc było szare niebo, a podczas jazdy jak słońce przygrzało to było 20 stopni. Opadłam z sił trochę. A na zjeździe tak mi się słabo zrobiło, że musieliśmy posiedzieć na przystanku chwilę. Tak mnie jakoś ćmiło w głowie. I dalej już nie miałam tyle siły. Ale dalej do przodu trzeba jechać:)
Więc pojechaliśmy jeszcze do Tyczyna. Zajechaliśmy do parku i znów zobaczyłam masę zawilców :) Przejechaliśmy się powoli przez park i porobiłam zdjęcia
Zawilce w Tyczynie © Masakra

Zawilce w Tyczynie © Masakra


I wczoraj zmieniłam mostek z regulowanego na zwykły Truvativ XR :)

Do serwisu...

Czwartek, 5 kwietnia 2012 | dodano:05.04.2012Kategoria Cross
Km:8.35Km teren:0.00 Czas:00:24km/h:20.87
Pr. maks.:29.30Temperatura: HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie:kcalPodjazdy:mRower:Cyco Fitness
Z powrotem już w deszczu. Mniejszym niż był, ale jednak :)
I zapowiada się deszczowa pogoda na najbliższe dni... Jak na złość. Mam wolne to musi być deszcz :/

Wieczorem z Pawłem

Środa, 4 kwietnia 2012 | dodano:04.04.2012Kategoria Cross
Km:23.50Km teren:0.00 Czas:01:06km/h:21.36
Pr. maks.:47.20Temperatura: HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie:kcalPodjazdy:mRower:Cyco Fitness
Po powrocie od Pawła z serwisu na moim Romecie miałam pałera, bo jeździ się na nim ciężej niż na moim Cycku. Miałam dobrą rozgrzewkę i pierwsze podjazdy w Kielanówce, które zazwyczaj były dla mnie trudne, teraz prawie ich nie poczułam ;) Nawet Paweł powiedział, że nie jest źle, a to już coś :D

Trasa: Kielanówka-Racławówka-Boguchwała-Zalew.

Śnieżny kwiecień

Niedziela, 1 kwietnia 2012 | dodano:01.04.2012Kategoria Cross
Km:29.50Km teren:0.00 Czas:01:28km/h:20.11
Pr. maks.:39.40Temperatura: HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie:kcalPodjazdy:mRower:Cyco Fitness
- No i co mam napisać?
- Nie wiem co, napisz coś fajnego.

Hehe, nie wiem co napisać, to nie będę bajek pisać;)

Z Pawłem i Łukaszem udaliśmy się na przejażdżkę w chwili, gdy śnieg nie sypał (ale tylko na godzinkę). Jechaliśmy na Matysówkę od strony Słociny, później na Łany, Biała i Budziwój (tam złapał nas śnieg, przeczekaliśmy na przystanku kilka minut, aż przestanie sypać). Powrót ścieżką przez Żwirownie. Ogólnie taka pogoda, że jeździć się odechciewa(przynajmniej mi)... Poproszę o ładną pogodę!

A poza tym, to muszę coś zmodyfikować w Cycku. Niedługo pierwsze maratony. Planuję zmianę mostka na jakiś lżejszy, bo obecnie mam regulowany (który jest cięższy), może krótsze rogi i może jakieś oponki. Ale o tym to już zadecydują moje finanse ;)

W marcu jak w garncu...

Piątek, 30 marca 2012 | dodano:30.03.2012Kategoria Cross, Moje zdjęcia
Km:19.50Km teren:0.00 Czas:01:06km/h:17.73
Pr. maks.:31.40Temperatura:5.0 HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie:kcalPodjazdy:mRower:Cyco Fitness
... i kwiecień plecień. No i fakt, pogoda troszkę jakby przedwiosenna lub jesienna. Za to dzięki temu ciekawe zdjęcie (moim zdaniem) udało mi się zrobić :)
W moim ogrodzie
Wiosna- w marcu jak w garncu © Masakra


Plus dzisiejsza pierwsza Rzeszowska Masa Krytyczna :) Mimo pogody nie sprzyjającej pojawiło się ok. 50 osób. Deszczyk po drodze nas złapał i było zimno, ale można się poświęcić raz na miesiąc ;)

Otwarcie sezonu rowerowego- Grochowiczna

Sobota, 24 marca 2012 | dodano:24.03.2012Kategoria Moje zdjęcia, Cross
Km:32.60Km teren:5.00 Czas:01:36km/h:20.38
Pr. maks.:53.40Temperatura: HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie:kcalPodjazdy:mRower:Cyco Fitness
Cieszę się, że się wszystko udało- pogoda i nastroje dopisały. Pewnie teraz każdy będzie dodawał zdjęcia, więc nie będę tu zasypywać kolejny raz, ale żeby nie było każdy może sobie jeszcze raz pooglądać ;)
https://picasaweb.google.com/100028155759059630094/InauguracjaSezonuNaGrochowicznej24Marca2012

Sobie tutaj stoję ;)


A tutaj sobie jadę


A tak oto się prezentowaliśmy (prawie) wszyscy na miejscu

Do serwisu...

Piątek, 23 marca 2012 | dodano:24.03.2012Kategoria Cross
Km:13.00Km teren:0.00 Czas:00:40km/h:19.50
Pr. maks.:32.30Temperatura: HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie:kcalPodjazdy:mRower:Cyco Fitness
...do Pawła. Pojechałam sobie trochę na około, bo taka ładna pogoda, że szkoda tak szybko z rowerka schodzić ;p A było ciepło. Dodatkowo grzał mnie w plecy termos z herbatą dla Pawła :P

Po mieście

Czwartek, 22 marca 2012 | dodano:22.03.2012Kategoria Cross
Km:19.00Km teren:0.00 Czas:00:56km/h:20.36
Pr. maks.:32.50Temperatura: HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie:kcalPodjazdy:mRower:Cyco Fitness
Do serwisu reBike i na wieś posprzątać gałęzie ;) Pogoda coraz fajniejsza się robi. I jeszcze tylko miesiąc do pierwszego maratonu Cyklokarpat w Rzeszowie :D

kategorie bloga

Moje rowery

Kremowy miejski
Cyco Fitness 16113 km
Rowerek Magnetyczny M1520 - HMS 1497 km
Romet Arizona - dojazdowy 3075 km
Kross Crime 2 45 km
KTM Country

szukaj

archiwum