Masakrablog rowerowy

informacje

baton rowerowy bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.plbutton stats bikestats.plbutton stats bikestats.pl


Znajomi

wszyscy znajomi(33)

button stats bikestats.pl Szybki serwis rowerowy reBike.pl

wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy masakra.bikestats.pl

linki

Nikt nas nie oblał dzisiaj!

Poniedziałek, 9 kwietnia 2012 | dodano:09.04.2012Kategoria Cross, Moje zdjęcia
Km:56.50Km teren:8.00 Czas:03:10km/h:17.84
Pr. maks.:47.40Temperatura: HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie:kcalPodjazdy:mRower:Cyco Fitness
Po wczorajszej nocnej jeździe mało nam było roweru i dziś z samego rana wybraliśmy się na przejażdżkę w kierunku Sołonki. Przed 10 wyjechaliśmy z domu i pojechaliśmy w kierunku Przylasku. Po drodze minęła nas grupa bikerów i kawałek jechałam za trzema z nich ;) Potem oni pojechali gdzieś indziej, a my w swoją stronę. Spotkaliśmy się z powrotem w Straszydlu, tyle że oni jechali z naprzeciwka :)

Pierwszy raz w tym roku zaliczyłam teren. Nie było go dużo ale dobre i to ;) Szkoda, że tak daleko trzeba jechać, żeby po takim lesie pojeździć :(

W lesie w Sołonce © Masakra


Panorama
W lesie w Sołonce © Masakra


W lesie w Sołonce © Masakra


W lesie błotka nie było dużo, jechało się fajnie, ale i tak jakoś nie szalałam specjalnie :P Lubie ten las, czuje się w nim prawie jak w Bieszczadach :)

Nawet takie podjazdy, których tak nie brakuje, lubię :D
W lesie w Sołonce © Masakra


Na górze koło altany, którą pewnie wszyscy zaglądający tam znają, na punkcie widokowym rośnie bardzo stary dąb. Piękny i potężny. Pewnie jest pomnikiem przyrody ale tabliczki na nim nie ma. Może spadła z drzewa ;)

Stary dąb na punkcie widokowym w Sołonce © Masakra


Są też piękne widoki, tutaj widok na Suchą Górę
Widok na Suchą Górę z Sołonki © Masakra


I inne widoki :D
Masakra i Kundello ;) © Masakra


Następnie koła nas poniosły do solanek. Nie byłam tam nigdy, a że było prawie po drodze, to pojechaliśmy. Oczywiście było troszkę innych ludzi. Ale ładnie tak :)
Solanka w Sołonce © Masakra


Po solankach jechaliśmy na Lubenię i Siedliska. Wiaterek w twarz, ale źle nie było. Ja coś dziś kiepska byłam, dlatego taka niska średnia, ale nie ma co żałować, fajnie spędziłam południe :) Ciesze się, że nie siedziałam i nie gniłam w domu :P I nikt mnie dziś nie oblał :D

komentarze
to żeśmy się minęli na żółtym
Mic
- 08:47 wtorek, 10 kwietnia 2012 | linkuj
dwa razy widzieliśmy się dziś na trasce :), pogoda dziś wymarzona do jazdy..a nie które miejsca w terenie bywały zdradliwe..przynajmniej tam gdzie my jeździliśmy..a na lany poniedziałek..to ja np dziś zostałem błotem oblany :p podczas gleby..cały brudny :D
sebol
- 19:43 poniedziałek, 9 kwietnia 2012 | linkuj
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa zegar
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]

kategorie bloga

Moje rowery

Kremowy miejski
Cyco Fitness 16113 km
Rowerek Magnetyczny M1520 - HMS 1497 km
Romet Arizona - dojazdowy 3075 km
Kross Crime 2 45 km
KTM Country

szukaj

archiwum