Masakrablog rowerowy

informacje

baton rowerowy bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.plbutton stats bikestats.plbutton stats bikestats.pl


Znajomi

wszyscy znajomi(33)

button stats bikestats.pl Szybki serwis rowerowy reBike.pl

wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy masakra.bikestats.pl

linki

Wpisy archiwalne w miesiącu

Lipiec, 2012

Dystans całkowity:831.00 km (w terenie 57.00 km; 6.86%)
Czas w ruchu:20:23
Średnia prędkość:18.74 km/h
Maksymalna prędkość:50.10 km/h
Liczba aktywności:23
Średnio na aktywność:36.13 km i 2h 54m
Więcej statystyk

Zdrowa woda siły doda!

Niedziela, 15 lipca 2012 | dodano:15.07.2012Kategoria Cross, Moje zdjęcia
Km:44.00Km teren:5.00 Czas:02:23km/h:18.46
Pr. maks.:0.00Temperatura: HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie:kcalPodjazdy:mRower:Cyco Fitness
Wraz z Agatą, Marcinem oraz Pawłem wybraliśmy się na wycieczkę. Pogoda bardzo sprzyja wycieczkom rowerowym, mijaliśmy mnóstwo rowerzystów. Pierwszym celem był Przylasek. Po pokonaniu podjazdu napełniliśmy butelki i bidony-jak to podsumował chłopczyk przy pompie- ZDROWĄ wodą :) Potem przejechaliśmy się bardzo widokowo w kierunku Babicy. Tutaj też kończył się asfalt, ale my pojechaliśmy w przeciwnym kierunku :)
Tu gdzie asfalt się kończy... © Masakra


Podeszliśmy pod serpentynki w Babicy. Stwierdzam, że bardziej męczy mnie podchodzenie pod górki, niż jazda. Ale solidarnie podeszliśmy na górę :) Tam też Paweł strzelił mi taką oto panoramkę:

Panoramka na szczycie "serpentynowego" podjazdu w Babicy © Masakra


Znaleźliśmy się na Grochowicznej. Później standardowo na Lutoryż, Boguchwałę-ciągle bocznymi ścieżynami wzdłuż torów i ulicy głównej.
Mam nadzieje, że towarzysze nie zniechęcą się podjazdami. Wszystko się da pokonać :)

Pogoda w sam raz

Sobota, 14 lipca 2012 | dodano:14.07.2012Kategoria Cross
Km:45.00Km teren:4.00 Czas:02:14km/h:20.15
Pr. maks.:0.00Temperatura: HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie:kcalPodjazdy:mRower:Cyco Fitness
Coś tam pokręciliśmy z Pawłem :P Niechobrz- Czudec- serpentyna w Babicy- Grochowiczna- Boguchwała- Lisia Góra. Przy okazji gdy znalazłam jakieś potrzebne mi drzewo do zielnika to się zatrzymywałam i zrywałam gałązkę :)

Jeah! Licznik działa

Piątek, 13 lipca 2012 | dodano:14.07.2012Kategoria Cross
Km:23.00Km teren:0.00 Czas:01:01km/h:22.62
Pr. maks.:45.90Temperatura: HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie:kcalPodjazdy:mRower:Cyco Fitness
Postanowiłam sprawdzić, czy to co Paweł namodził przy tym liczniku działa :) I działa! :)
Przejechałam się sama na Matysówkę, potem standrowo Słociną i przy okazji odwiedziłam Pawła w serwisie. Widoczność była genialna, okolica jak na dłoni. Żałowałam, że nie wzięłam aparatu, a telefonem nie było co robić bo i tak nie wyjdzie dobrze, więc nie zatrzymywałam się w ogóle. A teraz taka zmiana pogody... "I zimno i pada i zimno i pada na to miejsce w środku Europy..."

Serwis

Środa, 11 lipca 2012 | dodano:12.07.2012Kategoria Cross
Km:9.00Km teren:0.00 Czas:km/h:
Pr. maks.:0.00Temperatura: HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie:kcalPodjazdy:mRower:Cyco Fitness

Wieczorny spontan

Wtorek, 10 lipca 2012 | dodano:12.07.2012Kategoria Cross
Km:24.00Km teren:0.00 Czas:km/h:
Pr. maks.:0.00Temperatura: HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie:kcalPodjazdy:mRower:Cyco Fitness
Łany-Słocina-Rejtana

Miejskie

Wtorek, 10 lipca 2012 | dodano:10.07.2012Kategoria Cross
Km:23.00Km teren:0.00 Czas:km/h:
Pr. maks.:0.00Temperatura: HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie:kcalPodjazdy:mRower:Cyco Fitness
Pomoc w inwentaryzacji, uczelnia, serwis.

Wycieczka krajoznawcza z tambylczynią

Niedziela, 8 lipca 2012 | dodano:08.07.2012Kategoria Cross
Km:35.00Km teren:0.00 Czas:km/h:
Pr. maks.:0.00Temperatura: HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie:kcalPodjazdy:mRower:Cyco Fitness
Gorąca niedziela, dużo rowerzystów jadących w przeciwnym kierunku. Oni już wracali do domu, a ja wyruszałam. Godzina 12. Wyruszam na dworek w parku w Tyczynie, gdzie umówiłam się z Sylwią. Przyjechała na swoim nowym srebrnym rumaku, i ruszyłyśmy na zwiedzanie Hermanowej :) Jedyną trasą jaką znałam w tej miejscowości to droga na Przylasek :P Podjeżdżamy ciągle i ciągle, aż dojeżdżamy do przekroju fliszu karpackiego. Niezły widok przy drodze. W tym momencie zawracamy i kierujemy się na dom Sylwii.
Wycieczka krajoznawcza- ciąg dalszy :D Więc dowiedziałam się, że w Hermanowej występuje duża różnorodność stanowisk, od lasów przez stawy po prawie stepy/murawy kserotermiczne. Na prawdę nie spodziewałam się tam takich krajobrazów. Niby taka wieś ale kryje wiele ciekawostek. Np z jednego z przekrojów fliszu, z tego co mówiła Sylwia, czasami wystają kosteczki :D
Odwiedziłyśmy też kozy, które Sylwia karmiła chlebem :D A przy lasku na łąkach uciekałyśmy przed dzikiem :D Nie widziałyśmy go, ale było go słychać z dołu. A tak w ogóle, to głównym celem mojej wycieczki było zbieranie gałązek do zielnika. Chodziłam z sekatorem i zbierałam co ładniejsze :D Może coś z tego będzie.
Pojechałyśmy też z Sylwią na msze do Studzianki. Ja na tej mszy byłam pierwszy raz. Jest fajnie, msza szybka, fajna atmosfera, chłodek w lesie, ludzi nawet nie za dużo. Duża kolejka po wodę, więc nie czekałyśmy. Miałyśmy już jechać, ale nam się jak zwykle dobrze gadało i stałyśmy jeszcze z pół godziny po mszy. Spotkałyśmy Wilczka :) Potem już pojechałyśmy w swoje strony. Ja znaną mi drogą wróciłam do domu przez Budziwuj. Po drodze Acek wjeżdżał na Przylasek :)
Było bardzo gorąco. W drodze powrotnej jeszcze duszno. Ale czekam tylko na jutro, gdyż ma być ochłodzenie. Do 25 stopni, ale bardzo dobre i to! :)

Z mamami

Sobota, 7 lipca 2012 | dodano:07.07.2012Kategoria Cross, Moje zdjęcia
Km:20.00Km teren:0.00 Czas:km/h:
Pr. maks.:0.00Temperatura: HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie:kcalPodjazdy:mRower:Cyco Fitness
Z moją mamą i mamą Pawła, która pierwszy raz wsiadła na rower od kilku lat! Dostała bardzo fajny miejski rower i tak jej się spodobał, że chyba też złapała bakcyla :) Jazda dość powolna :P Powstańców Warszawy- Armii Krajowej-Pobitno cmentarz-Lwowska-Rejtana- Krzyżanowskiego (Zielona Budka:))-Kopisto- Podwisłocze- Powst. Wa-wy.

Po drodze pokazałam mamom fontannę w Millenium Hall :D
Fontanna w Millenium Hall © Masakra


Dalej bez licznika, kilometry liczone na bikemap.

Z mamą do hurtowni

Sobota, 7 lipca 2012 | dodano:07.07.2012Kategoria Romet
Km:15.00Km teren:0.00 Czas:km/h:
Pr. maks.:0.00Temperatura: HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie:kcalPodjazdy:mRower:Romet Arizona - dojazdowy
Na ulicę Warszawską. W drodze powrotnej wstąpiłyśmy na lody do Myszki :)

Praktyki...

Czwartek, 5 lipca 2012 | dodano:05.07.2012Kategoria Romet
Km:18.00Km teren:0.00 Czas:km/h:
Pr. maks.:0.00Temperatura: HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie:kcalPodjazdy:mRower:Romet Arizona - dojazdowy
Człowiekowi może się wydawać, że jak jest upalnie to jest fajnie, gdy siedzi sobie w klimatyzowanym pomieszczeniu lub samochodzie, gdy jest na wczasach i oczekuje tropikalnych upałów. Lecz jest jeszcze jedna rzecz, która może sprawić, że upały nie będą straszne- czyli co? Czyli to co robi kura: trzeba je znieść! A trudno jest znieść te upały, gdy przez 6 godzin jest się non stop wystawionym na działanie słońca... A tu nawet wiatru nie ma! I bądź tu studencie architektury krajobrazu mądry. Czy praktyki na tym kierunku muszą polegać na plewieniu? I to jeszcze w takie upały? To my, przyszli inżynierowie mamy mieć taką prace? O nie... to ja podziękuję...

kategorie bloga

Moje rowery

Kremowy miejski
Cyco Fitness 16113 km
Rowerek Magnetyczny M1520 - HMS 1497 km
Romet Arizona - dojazdowy 3075 km
Kross Crime 2 45 km
KTM Country

szukaj

archiwum