Wpisy archiwalne w miesiącu
Wrzesień, 2012
Dystans całkowity: | 611.00 km (w terenie 73.00 km; 11.95%) |
Czas w ruchu: | 19:50 |
Średnia prędkość: | 17.19 km/h |
Maksymalna prędkość: | 55.90 km/h |
Liczba aktywności: | 21 |
Średnio na aktywność: | 29.10 km i 1h 59m |
Więcej statystyk |
Dużo terenu i plac zabaw
Czwartek, 13 września 2012 | dodano:14.09.2012Kategoria Cross
Km: | 39.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 02:20 | km/h: | 16.71 |
Pr. maks.: | 43.60 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Cyco Fitness |
Z Pawłem i Tomkiem pojechaliśmy trochę pohardkorzyć. Tomek zaprowadził nas do swojego "Placu zabaw TMXa" :) Fajny terenik i tak blisko Rzeszowa. Pod górkę i z górki można sobie fajnie potrenować.
Następnie przez jakieś nieznane mi za bardzo pola, gdzieś ponoć na Trzcianę, Bziankę, Nosówkę. Było chłodno, ale to bardzo dobrze, bo lepiej przygazować i się rozgrzać niż nie mieć się z czego rozebrać ;)
Fajna wycieczka i lampki "pociąg" się bardzo dobrze sprawują.
Następnie przez jakieś nieznane mi za bardzo pola, gdzieś ponoć na Trzcianę, Bziankę, Nosówkę. Było chłodno, ale to bardzo dobrze, bo lepiej przygazować i się rozgrzać niż nie mieć się z czego rozebrać ;)
Fajna wycieczka i lampki "pociąg" się bardzo dobrze sprawują.
Rometkowo
Czwartek, 13 września 2012 | dodano:13.09.2012Kategoria Moje zdjęcia
Km: | 30.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | km/h: | ||
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Romet Arizona - dojazdowy |
Na uczelnie plus środowy objazd wieczorny po mieście z nowymi światełkami na kołach plus serwis.
Uczelnia x2
Środa, 12 września 2012 | dodano:12.09.2012Kategoria Romet
Km: | 22.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | km/h: | ||
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Romet Arizona - dojazdowy |
Do koleżanki
Wtorek, 11 września 2012 | dodano:12.09.2012Kategoria Cross
Km: | 12.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | km/h: | ||
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Cyco Fitness |
Po zmroku
Objazd trasy maratonu w Mogielnicy
Wtorek, 11 września 2012 | dodano:12.09.2012Kategoria Cross
Km: | 60.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 03:23 | km/h: | 17.73 |
Pr. maks.: | 55.90 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Cyco Fitness |
Osoby uczestniczące w objeździe: Michał, Tomek, Dawid i ja.
Rozwinięcie opuszczę...
Zakończenie: Złapałam kolarskiego doła.
Z poważaniem
XYZ
Rozwinięcie opuszczę...
Zakończenie: Złapałam kolarskiego doła.
Z poważaniem
XYZ
Nocna jazda na Grochowiczną
Poniedziałek, 10 września 2012 | dodano:12.09.2012Kategoria Cross
Km: | 39.50 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 02:03 | km/h: | 19.27 |
Pr. maks.: | 45.30 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Cyco Fitness |
Z Mariuszem, Wojtkiem oraz Pawłem. Chcieliśmy pojechać inaczej na Grochowiczną, z głównej skręcając o lewo na stromy podjazd i wjechać do lasu. Nie udało nam się to jednak, ponieważ zaraz gdy wjechaliśmy, musieliśmy zawrócić... Po ścince drzew było nie posprzątane i nie dało się jechać. Jadąc tam musiałam skrzywić hak, ponieważ potem przerzutka mi przeskakiwała. Pojechalismy więc z powrotem, standardową drogą na Grochowiczną. Skręciliśmy w prawo na Niechobrz, minęliśmy krzyż i wróciliśmy szuterkiem do Racławówki. Tam też Paweł zaprowadził nas na terenowy odcinek, który omija główną drogę i skraca ją. Na końcu Mariusz pojechał na Przemysłową a my we trójkę na Powstańców Warszawy, gdzie się pożegnaliśmy.
Byleby się nie spocić!
Piątek, 7 września 2012 | dodano:07.09.2012Kategoria Cross
Km: | 34.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:55 | km/h: | 17.74 |
Pr. maks.: | 50.30 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Cyco Fitness |
Jeszcze nie w 100% zdrowa, ale już z lepszym samopoczuciem :)
O 19:30 pojechaliśmy z Pawłem na Grochowiczną. Chciałam w końcu się ruszyć i przetestować kierownicę. Przy okazji przetestowałam nowe długie ocieplane spodnie rowerowe z Lidla. Chociaż niepotrzebnie, bo było gorąco, dużo cieplej niż rano i w ogóle nie było wiatru. Źle się ubraliśmy, było nam za gorąco. Jechaliśmy spacerowo, ponieważ nie chciało nam się cisnąć i nie potrzebnie pocić :P
Czuje się ok, ale pary w nogach jeszcze nie czuje, ale w przyszłym tygodniu już muszę pocisnąć. Coraz więcej stresu na uczelni w związku z "kampanią wrześniową" i trzeba będzie go jakoś rozładować. Jednym ze sposobów jest właśnie rower :)
O 19:30 pojechaliśmy z Pawłem na Grochowiczną. Chciałam w końcu się ruszyć i przetestować kierownicę. Przy okazji przetestowałam nowe długie ocieplane spodnie rowerowe z Lidla. Chociaż niepotrzebnie, bo było gorąco, dużo cieplej niż rano i w ogóle nie było wiatru. Źle się ubraliśmy, było nam za gorąco. Jechaliśmy spacerowo, ponieważ nie chciało nam się cisnąć i nie potrzebnie pocić :P
Czuje się ok, ale pary w nogach jeszcze nie czuje, ale w przyszłym tygodniu już muszę pocisnąć. Coraz więcej stresu na uczelni w związku z "kampanią wrześniową" i trzeba będzie go jakoś rozładować. Jednym ze sposobów jest właśnie rower :)
Przeziębieniowe załatwianie
Czwartek, 6 września 2012 | dodano:07.09.2012Kategoria Romet
Km: | 28.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | km/h: | ||
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Romet Arizona - dojazdowy |
Tak wyszło, że akurat wczoraj pogoda była brzydka. A szkoda, bo akurat wczoraj musiałam załatwić kilka spraw. Niestety, gdy wyjechałam z domu zaczął padać deszcz. Nie była to ulewa, ale jednak nie było komfortowo. Lało się z nieba i mi z nosa ;)
Pojechałam na uczelnie oraz do koleżanki na Białą. Korzystając teraz bikemap zauważyłam, że nie ma zaznaczonych ulic w tej okolicy, gdzie ona mieszka. Kończy się na poprzedzającej jej ulicę ulicy pana Kornela :)
Cóż, nie obeszło się bez krwi... z mojego nosa :P Ale zdołałam się przyzwyczaić.
Następnie do Pawła do serwisu zostawić rower i załatwić coś na piechotę.
Pojechałam na uczelnie oraz do koleżanki na Białą. Korzystając teraz bikemap zauważyłam, że nie ma zaznaczonych ulic w tej okolicy, gdzie ona mieszka. Kończy się na poprzedzającej jej ulicę ulicy pana Kornela :)
Cóż, nie obeszło się bez krwi... z mojego nosa :P Ale zdołałam się przyzwyczaić.
Następnie do Pawła do serwisu zostawić rower i załatwić coś na piechotę.
Modyfikacja Rometa
Wtorek, 4 września 2012 | dodano:05.09.2012Kategoria Moje zdjęcia
Km: | 20.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | km/h: | ||
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Romet Arizona - dojazdowy |
Dopiero teraz zrobiłam zdjęcia obu rowerkom, więc teraz wrzucam obiecane zdjęcia mojego nowego mieszczucha Rometa.
We wtorek pojechałam nim po odbiór kierownicy do Cyco i kilka dni wcześniej do serwisu do Pawła.
Tak się prezentuje Romet:
We wtorek pojechałam nim po odbiór kierownicy do Cyco i kilka dni wcześniej do serwisu do Pawła.
Tak się prezentuje Romet:
Romet Arizona z nową miejską kierownicą© Masakra
Romet Arizona z nową miejską kierownicą© Masakra
Modyfikacja Cyco
Poniedziałek, 3 września 2012 | dodano:05.09.2012Kategoria Cross, Moje zdjęcia
Km: | 8.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 00:23 | km/h: | 20.87 |
Pr. maks.: | 31.50 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Cyco Fitness |
W poniedziałek troszkę chora pojechałam do serwisu, by Paweł poszedł kupić mi kierownice i od razu ją zmienił. Jednak w sklepie nie było takiej, jaką chciałam. Wieczorem zamówiliśmy kierownicę na allegro. Nie zauważyliśmy, że sprzedawca jest w Rzeszowa :) Pojechaliśmy we wtorek odebrać kierownicę, lecz już jechałam Rometem i też jeszcze nie w pełni zdrowa.
Sumując: Rower dostał nową kierownicę i nowy mostek. Kierownica Truvativ XC Riserbar 650mm i mostek Truvativ Stylo T20.
Mój Twentyniner :) *_*
Ze zwykłego trekinga powstało takie cacuszko :) Jestem bardzo zadowolona z tego rowerka. Trochę pomyślunku i każda modyfikacja jest możliwa hehe.
Teraz tylko wstyd nie do końca wykorzystywać jego możliwości. Ale i na to też już mam plan, jak to było w Brzyduli:
Sumując: Rower dostał nową kierownicę i nowy mostek. Kierownica Truvativ XC Riserbar 650mm i mostek Truvativ Stylo T20.
Mój Twentyniner :) *_*
Cyco z nową kierownicą i mostkiem© Masakra
Twentyniner Cyco z nową kierownicą i mostkiem© Masakra
Twentyniner Cyco z nową kierownicą i mostkiem Truvativ© Masakra
Ze zwykłego trekinga powstało takie cacuszko :) Jestem bardzo zadowolona z tego rowerka. Trochę pomyślunku i każda modyfikacja jest możliwa hehe.
Teraz tylko wstyd nie do końca wykorzystywać jego możliwości. Ale i na to też już mam plan, jak to było w Brzyduli: