Przeziębieniowe załatwianie
Czwartek, 6 września 2012 | dodano:07.09.2012Kategoria Romet
Km: | 28.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | km/h: | ||
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Romet Arizona - dojazdowy |
Tak wyszło, że akurat wczoraj pogoda była brzydka. A szkoda, bo akurat wczoraj musiałam załatwić kilka spraw. Niestety, gdy wyjechałam z domu zaczął padać deszcz. Nie była to ulewa, ale jednak nie było komfortowo. Lało się z nieba i mi z nosa ;)
Pojechałam na uczelnie oraz do koleżanki na Białą. Korzystając teraz bikemap zauważyłam, że nie ma zaznaczonych ulic w tej okolicy, gdzie ona mieszka. Kończy się na poprzedzającej jej ulicę ulicy pana Kornela :)
Cóż, nie obeszło się bez krwi... z mojego nosa :P Ale zdołałam się przyzwyczaić.
Następnie do Pawła do serwisu zostawić rower i załatwić coś na piechotę.
Pojechałam na uczelnie oraz do koleżanki na Białą. Korzystając teraz bikemap zauważyłam, że nie ma zaznaczonych ulic w tej okolicy, gdzie ona mieszka. Kończy się na poprzedzającej jej ulicę ulicy pana Kornela :)
Cóż, nie obeszło się bez krwi... z mojego nosa :P Ale zdołałam się przyzwyczaić.
Następnie do Pawła do serwisu zostawić rower i załatwić coś na piechotę.