Masakrablog rowerowy

informacje

baton rowerowy bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.plbutton stats bikestats.plbutton stats bikestats.pl


Znajomi

wszyscy znajomi(33)

button stats bikestats.pl Szybki serwis rowerowy reBike.pl

wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy masakra.bikestats.pl

linki

Wpisy archiwalne w miesiącu

Kwiecień, 2012

Dystans całkowity:709.65 km (w terenie 30.50 km; 4.30%)
Czas w ruchu:27:12
Średnia prędkość:19.77 km/h
Maksymalna prędkość:64.10 km/h
Liczba aktywności:25
Średnio na aktywność:28.39 km i 1h 36m
Więcej statystyk

Między święceniem a sprzątaniem

Sobota, 7 kwietnia 2012 | dodano:07.04.2012Kategoria Cross, Moje zdjęcia
Km:35.50Km teren:0.00 Czas:01:44km/h:20.48
Pr. maks.:53.70Temperatura: HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie:kcalPodjazdy:mRower:Cyco Fitness
Z powodu zapowiadającego się deszczu na popołudnie i wieczór przejechaliśmy się z Pawłem przed południem.
Już na Armii Krajowej niespodzianka- boćki prawie w centrum miasta, tuż przy ulicy
Bociany w mieście © Masakra


Pojechaliśmy na Pobitno na cmentarz, potem na Słocinę. Po drodze zaliczyliśmy park, chciałam zobaczyć białe połacie zawilców i mi się to udało (nie tylko na Słocinie)
Zawilce w parku na Słocinie © Masakra


Następnie kierowaliśmy się na Matysówkę i Kielnarową. Jechaliśmy przez siedzibę WSIiZu. Tutaj Paweł pognał do przodu na podjeździe a ja zostałam z tyłu.
Podjazd w Kielnarowej © Masakra

Tak się zgrzałam, jak dawno się nie zgrzałam... Za grubo się ubrałam, wychodząc było szare niebo, a podczas jazdy jak słońce przygrzało to było 20 stopni. Opadłam z sił trochę. A na zjeździe tak mi się słabo zrobiło, że musieliśmy posiedzieć na przystanku chwilę. Tak mnie jakoś ćmiło w głowie. I dalej już nie miałam tyle siły. Ale dalej do przodu trzeba jechać:)
Więc pojechaliśmy jeszcze do Tyczyna. Zajechaliśmy do parku i znów zobaczyłam masę zawilców :) Przejechaliśmy się powoli przez park i porobiłam zdjęcia
Zawilce w Tyczynie © Masakra

Zawilce w Tyczynie © Masakra


I wczoraj zmieniłam mostek z regulowanego na zwykły Truvativ XR :)

Do serwisu...

Czwartek, 5 kwietnia 2012 | dodano:05.04.2012Kategoria Cross
Km:8.35Km teren:0.00 Czas:00:24km/h:20.87
Pr. maks.:29.30Temperatura: HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie:kcalPodjazdy:mRower:Cyco Fitness
Z powrotem już w deszczu. Mniejszym niż był, ale jednak :)
I zapowiada się deszczowa pogoda na najbliższe dni... Jak na złość. Mam wolne to musi być deszcz :/

Wieczorem z Pawłem

Środa, 4 kwietnia 2012 | dodano:04.04.2012Kategoria Cross
Km:23.50Km teren:0.00 Czas:01:06km/h:21.36
Pr. maks.:47.20Temperatura: HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie:kcalPodjazdy:mRower:Cyco Fitness
Po powrocie od Pawła z serwisu na moim Romecie miałam pałera, bo jeździ się na nim ciężej niż na moim Cycku. Miałam dobrą rozgrzewkę i pierwsze podjazdy w Kielanówce, które zazwyczaj były dla mnie trudne, teraz prawie ich nie poczułam ;) Nawet Paweł powiedział, że nie jest źle, a to już coś :D

Trasa: Kielanówka-Racławówka-Boguchwała-Zalew.

Uczelnia + serwis

Środa, 4 kwietnia 2012 | dodano:04.04.2012Kategoria Romet
Km:31.00Km teren:0.00 Czas:km/h:
Pr. maks.:0.00Temperatura: HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie:kcalPodjazdy:mRower:Romet Arizona - dojazdowy
Dziś rowerek został wycackany przez najlepszego serwisanta na Podkarpaciu. Ba! W Polsce :D Mowa o moim Kundello :)
Już nic nie świergoli i nie gruchocze :P

Uczelnia x2.

Śnieżny kwiecień

Niedziela, 1 kwietnia 2012 | dodano:01.04.2012Kategoria Cross
Km:29.50Km teren:0.00 Czas:01:28km/h:20.11
Pr. maks.:39.40Temperatura: HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie:kcalPodjazdy:mRower:Cyco Fitness
- No i co mam napisać?
- Nie wiem co, napisz coś fajnego.

Hehe, nie wiem co napisać, to nie będę bajek pisać;)

Z Pawłem i Łukaszem udaliśmy się na przejażdżkę w chwili, gdy śnieg nie sypał (ale tylko na godzinkę). Jechaliśmy na Matysówkę od strony Słociny, później na Łany, Biała i Budziwój (tam złapał nas śnieg, przeczekaliśmy na przystanku kilka minut, aż przestanie sypać). Powrót ścieżką przez Żwirownie. Ogólnie taka pogoda, że jeździć się odechciewa(przynajmniej mi)... Poproszę o ładną pogodę!

A poza tym, to muszę coś zmodyfikować w Cycku. Niedługo pierwsze maratony. Planuję zmianę mostka na jakiś lżejszy, bo obecnie mam regulowany (który jest cięższy), może krótsze rogi i może jakieś oponki. Ale o tym to już zadecydują moje finanse ;)

kategorie bloga

Moje rowery

Kremowy miejski
Cyco Fitness 16113 km
Rowerek Magnetyczny M1520 - HMS 1497 km
Romet Arizona - dojazdowy 3075 km
Kross Crime 2 45 km
KTM Country

szukaj

archiwum