Uczelnia
Środa, 10 października 2012 | dodano:10.10.2012Kategoria Moje zdjęcia, Romet
Km: | 45.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | km/h: | ||
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Romet Arizona - dojazdowy |
Nareszcie skończyły się moje jazdy między okienkami w zajęciach i po zajęciach, już papiery na stypendium złożone, teraz tylko czekać do grudnia :P Ale z drugiej strony fajnie było tak jeździć z jakąś misją. Teraz to pewnie nie będzie mi się chciało nigdzie poza dojazdem na uczelnie jeździć... Obym się myliła!
A żeby się utrzymać w chęciach, przejechałam się dziś na rolkach nad zalewem, 8 km. Ludzi mało, bo pewnie same zmarzluchy w domu siedzą, spotkać tylko było można biegaczy, kilku rolkarzy i rowerzystów. Dużo lepiej jeździć nocą, taki mały ruch, można machać nogami ile wlezie :D Paweł jechał obok mnie na rowerze i był moim tragarzem, woził mi buty na zmianę i picie. Wziął też aparat i strzelił mi kilka fotek:
A żeby się utrzymać w chęciach, przejechałam się dziś na rolkach nad zalewem, 8 km. Ludzi mało, bo pewnie same zmarzluchy w domu siedzą, spotkać tylko było można biegaczy, kilku rolkarzy i rowerzystów. Dużo lepiej jeździć nocą, taki mały ruch, można machać nogami ile wlezie :D Paweł jechał obok mnie na rowerze i był moim tragarzem, woził mi buty na zmianę i picie. Wziął też aparat i strzelił mi kilka fotek:
Coś a'la Małysz albo Justyna Kowalczyk- już kilka razy słyszałm, że jestem do niej podobna ;)© Masakra
Jeszcze nie czuje tego flow na rolkach, ale może z czasem się wczuję ;)© Masakra