II Wyścig Rowerowy MTB Boguchwała 2012
Niedziela, 16 września 2012 | dodano:18.09.2012Kategoria Cross, Moje zdjęcia
Km: | 42.00 | Km teren: | 28.00 | Czas: | 02:31 | km/h: | 16.69 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Cyco Fitness |
Do opisu maratonu posłużę się gotową już relacją;)
"Blisko 220 uczestników stanęło w niedzielę na starcie II Wyścigu Rowerowego MTB Boguchwała 2012. Pogoda sprzyjała rywalizacji, było chłodno, ale nie padał deszcz, więc warunki do ścigania były idealne. Uczestnicy mieli do dyspozycji dwie trasy. Znaczna część zdecydowała się na przejażdżkę trasą Senior, na dystansie 42km. Inni po gminie Boguchwała podróżowali 18-sto kilometrową trasą Hobby. Podobnie jak w pierwszej edycji najszybciej z trasy senior na mecie pojawił się Tomek Kubiak, znany większości jako Lary Zębatka. Dopiero trzy minuty później dojeżdżali kolejni zawodnicy. Na krótszym dystansie najlepszy okazał się Dawid Ostapowicz. Wszyscy na mecie byli zmęczeni, ale zadowoleni z bardzo ciekawej i wymagającej trasy. " Trasa była ciekawa, selektywna, interwałowa. Bardzo fajnie się tutaj jechało, powinno być więcej takich imprez"- podsumowywał na mecie Lary Zębatka, który w swojej karierze z niejednego rowerowego pieca chleb jadł. Całą imprezę dzięki ciężkiej pracy wielu wolontariuszy zorganizowało nasze Stowarzyszenie, głównym sponsorem był Urząd Miasta w Boguchwale, a honorowy patronat nad imprezą objęło Polskie Radio Rzeszów. Na jego antenie można było usłyszeć szeroką relację z naszego wyścigu"
Żródło: http://www.sstlubcza.com/index.php?option=com_content&view=article&id=448:lary-zbatka-znow-najszybszy&catid=101:aktualnoci&Itemid=132
Smutne i zarazem pocieszające dla mnie jest to, że mało dziewczyn startuje w maratonach. W mojej kategorii byłam tylko ja. W K3 całe podium zajęte. Dziewczyny! Trochę chęci i na prawdę można się świetnie bawić i przeżyć niezapomniane przygody i emocje na maratonach! To, że mówicie, że nie dacie rady to bzdura- na każdym maratonie przechodzę samą siebie i dziwie się, że tak potrafię drzeć pod górę i z górki, podczas gdy jazda ze znajomymi idzie różnie... Wiadomo, że nie jestem koksem, ale czuje się o wiele bardziej na siłach niż "zwykłe" dziewczyny. Odwagi!
P.S. Czas, który podałam jest z mojego licznika, lecz zobaczyłam, że w wynikach oficjalnych czas jest o 10 minut dłuższy...
"Blisko 220 uczestników stanęło w niedzielę na starcie II Wyścigu Rowerowego MTB Boguchwała 2012. Pogoda sprzyjała rywalizacji, było chłodno, ale nie padał deszcz, więc warunki do ścigania były idealne. Uczestnicy mieli do dyspozycji dwie trasy. Znaczna część zdecydowała się na przejażdżkę trasą Senior, na dystansie 42km. Inni po gminie Boguchwała podróżowali 18-sto kilometrową trasą Hobby. Podobnie jak w pierwszej edycji najszybciej z trasy senior na mecie pojawił się Tomek Kubiak, znany większości jako Lary Zębatka. Dopiero trzy minuty później dojeżdżali kolejni zawodnicy. Na krótszym dystansie najlepszy okazał się Dawid Ostapowicz. Wszyscy na mecie byli zmęczeni, ale zadowoleni z bardzo ciekawej i wymagającej trasy. " Trasa była ciekawa, selektywna, interwałowa. Bardzo fajnie się tutaj jechało, powinno być więcej takich imprez"- podsumowywał na mecie Lary Zębatka, który w swojej karierze z niejednego rowerowego pieca chleb jadł. Całą imprezę dzięki ciężkiej pracy wielu wolontariuszy zorganizowało nasze Stowarzyszenie, głównym sponsorem był Urząd Miasta w Boguchwale, a honorowy patronat nad imprezą objęło Polskie Radio Rzeszów. Na jego antenie można było usłyszeć szeroką relację z naszego wyścigu"
Żródło: http://www.sstlubcza.com/index.php?option=com_content&view=article&id=448:lary-zbatka-znow-najszybszy&catid=101:aktualnoci&Itemid=132
Tuż przed startem z miną mówiącą- ja wam pokażę! I pokazałam! ;)© Masakra
Wyprzedzam jakiegoś bikera, który przez pomyłkę nie skręcił na stadion, lecz pojechał prosto...© Masakra
Zaraz przekroczę linię mety! Za szybko jadę i aparat nie nadąża ;)© Masakra
Sama na podium w swojej kategorii- wstyd dziewczyny! A tak mało potrzeba, by przeżyć taką chwilę radości...© Masakra
Nowy puchar do kolekcji! A jaka radość z drugiej nagrody w kopercie ;)© Masakra
Smutne i zarazem pocieszające dla mnie jest to, że mało dziewczyn startuje w maratonach. W mojej kategorii byłam tylko ja. W K3 całe podium zajęte. Dziewczyny! Trochę chęci i na prawdę można się świetnie bawić i przeżyć niezapomniane przygody i emocje na maratonach! To, że mówicie, że nie dacie rady to bzdura- na każdym maratonie przechodzę samą siebie i dziwie się, że tak potrafię drzeć pod górę i z górki, podczas gdy jazda ze znajomymi idzie różnie... Wiadomo, że nie jestem koksem, ale czuje się o wiele bardziej na siłach niż "zwykłe" dziewczyny. Odwagi!
P.S. Czas, który podałam jest z mojego licznika, lecz zobaczyłam, że w wynikach oficjalnych czas jest o 10 minut dłuższy...