Masakrablog rowerowy

informacje

baton rowerowy bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.plbutton stats bikestats.plbutton stats bikestats.pl


Znajomi

wszyscy znajomi(33)

button stats bikestats.pl Szybki serwis rowerowy reBike.pl

wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy masakra.bikestats.pl

linki

II Łańcucka Roweromania

Sobota, 2 czerwca 2012 | dodano:03.06.2012Kategoria Cross, Moje zdjęcia
Km:55.00Km teren:18.00 Czas:03:00km/h:18.33
Pr. maks.:48.30Temperatura: HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie:kcalPodjazdy:mRower:Cyco Fitness
Z samego rana z Pawłem pojechaliśmy do Łańcuta rowerami, by wziąć udział w II Łańcuckiej Roweromanii. Jechało się super, bo mieliśmy mocy wiatr w plecy. Średnia wyszła nam 28 km/h. Po zakupach w Lidlu pojechaliśmy szukać miejsca tej imprezy. Niestety długo szukaliśmy... Gdyby nie mapki na tablicach w mieście to pewnie byśmy się wrócili do Rzeszowa :P Dystans wyszedł 30 km. Przyjechaliśmy ok. 10. Uczestników było mniej niż na majowym maratonie MTB, ale i tak impreza była przednia :) Trzeba pogratulować organizacji i przygotowaniu trasy. Bardzo dobre oznakowanie, mili ludzie, dużo jedzonka i super nagrody :) Nastąpiła zmiana w dystansach i kobiety miały do przejechania 5 okrążeń czyli 20 km.
W roweromanii wzięły udział dwie kobiety, tak jak w maju, lecz tym razem konkurowałam z panią ze Lwowa :) Przez pierwsze 3 okrążenia prowadziła, ale udało mi się ją wyprzedzić. Szczerze mówiąc, nawet nie mogłam jej rozpoznać na trasie. Dopiero na mecie się dowiedziałam, że ona prowadziła a potem ją wyprzedziłam :D
Trasa na prawdę mi się podobała, nawet błotko nie było takie złe :) Nie powiedziałabym nigdy wcześniej, że w Łańcucie są takie trasy. Chyba trzeba będzie tam przyjeżdżać częściej :)
Wróciliśmy z Pawłem pociągiem, bo już nie chciało nam się jechać pod wiatr do Rzeszowa. Pociągiem to 15-20 minut jazdy :)

Podczas wyścigu


Nagrody :)
Nagrody- trofeum i medal © Masakra


Pierwszy raz stałam na najwyższym stopniu podium
Pierwszy raz pierwsze miejsce © Masakra


Serdecznie pozdrawiam pana organizatora, który (jak się okazało) zagląda na mojego bloga ;)

komentarze
O jaki piękny puchar !!!! Też taki bym chciała do kolekcji :)
izka
- 18:03 piątek, 15 czerwca 2012 | linkuj
Cześć! Ja też jadę na ten maraton do Wierchomli :) A w Skandii też pewnie będę startować :)
masakra
- 08:12 sobota, 9 czerwca 2012 | linkuj
Cześć ! Gratulacje !!!! Tak, mało kobiet startuje więc masz zawsze szanse :) Kiedy następne zawody ? Ja w niedziele jadę na Cyklokarpaty do Wierchomli koło piwnicznej ?
Może spotkamy się na Langu w Rzeszowie na początku września ?
Pozdrawiam Leszek
Lechita
- 22:33 piątek, 8 czerwca 2012 | linkuj
O witam :) Postaram się śledzić stronę ŁTC i być na kolejnych zawodach, bo Łańcut dla mnie jest rzeczywiście szczęśliwy :) Pozdrawiam
masakra
- 17:12 wtorek, 5 czerwca 2012 | linkuj
Gratulacje !Łańcut szczęśliwy dla Ciebie .Półeczkę następnym razem ufundujemy!
ted1
- 15:15 wtorek, 5 czerwca 2012 | linkuj
Dziękuję :)
Fakt, płeć jednak ma tu duże znaczenie;) Jakby nie to, że jestem dziewczyną i mało dziewczyn startuje w zawodach to bym była na szarym końcu każdej stawki. A półeczki nie ma :P Na razie wszystko leży w torbie Goggle :D
masakra
- 12:53 poniedziałek, 4 czerwca 2012 | linkuj
zazdroszczę tego trofeum, gdyby nie moja felerna płeć pewnie też bym sobie na takie prędzej czy później zasłużył;) jak półeczka na zdobycze?;> nazbierało się już co nieco.
Mic
- 11:25 poniedziałek, 4 czerwca 2012 | linkuj
gratulacje
Petroslavrz
- 09:49 poniedziałek, 4 czerwca 2012 | linkuj
gratulacje!
Gordon
- 18:22 niedziela, 3 czerwca 2012 | linkuj
Najserdeczniejsze gratulacje ;-)
niradhara
- 17:07 niedziela, 3 czerwca 2012 | linkuj
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa apust
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]

kategorie bloga

Moje rowery

Kremowy miejski
Cyco Fitness 16113 km
Rowerek Magnetyczny M1520 - HMS 1497 km
Romet Arizona - dojazdowy 3075 km
Kross Crime 2 45 km
KTM Country

szukaj

archiwum