A w Nockowej jak zwykle ciemno
Piątek, 20 kwietnia 2012 | dodano:21.04.2012Kategoria Cross, Moje zdjęcia
Km: | 65.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 02:56 | km/h: | 22.16 |
Pr. maks.: | 50.50 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Cyco Fitness |
Jako że nie ma czasu na jazdę w dzień, pojechaliśmy z Pawłem po godzinie 21 na dłuższą traskę. Nie chciało mi się jakoś specjalnie na początku, bo to nie moje godziny do jazdy. Ja jestem jak dziecko, jak jest ciemno, to mi się chce spać :P
Trasa: Mrowla-Bratkowice-Sędziszów Młp.-Olchowa-Zgłobień-Nosówka-Racławówka.
Jechało się przyjemnie na początku. Pogoda super. Nie padało, nie wiało i nie było ani za zimno ani za gorąco, mały ruch.
Zdjęcie kościoła w Mrowli
Doszło do mnie na trasie, gdzieś mniej więcej w Czarnej Sędziszowskiej, że gdy jechałam tamtędy kilkanaście miesięcy temu, to już musieliśmy zrobić ze 2 postoje, bo nie dawałam rady. A tu prawie nie czułam zmęczenia. Chciało mi się tylko spać:P
W Sędziszowie Młp. też mały ruch i jechało się przyjemnie. Tutaj przerwa na jedzonko
I dalej jedziemy na Olchową. Podjeździk przez las na rozgrzanie, bo czasami było troszkę chłodno.
A w Nockowej, jak zwykle ciemno :D Świateł latarni tu nie uświadczy. Cywilizacja dopiero dotarła do Zgłobnia ;)
A na przystanku w Nockowej taki jeżyk fajniutki się chował :) Jeż-alkoholik!
Wróciliśmy z Pawłem do domu o 00:45.
Trasa: Mrowla-Bratkowice-Sędziszów Młp.-Olchowa-Zgłobień-Nosówka-Racławówka.
Jechało się przyjemnie na początku. Pogoda super. Nie padało, nie wiało i nie było ani za zimno ani za gorąco, mały ruch.
Zdjęcie kościoła w Mrowli
Kościół w Mrowli© Masakra
Doszło do mnie na trasie, gdzieś mniej więcej w Czarnej Sędziszowskiej, że gdy jechałam tamtędy kilkanaście miesięcy temu, to już musieliśmy zrobić ze 2 postoje, bo nie dawałam rady. A tu prawie nie czułam zmęczenia. Chciało mi się tylko spać:P
W Sędziszowie Młp. też mały ruch i jechało się przyjemnie. Tutaj przerwa na jedzonko
W Sędziszowie Młp.© Masakra
I dalej jedziemy na Olchową. Podjeździk przez las na rozgrzanie, bo czasami było troszkę chłodno.
A w Nockowej, jak zwykle ciemno :D Świateł latarni tu nie uświadczy. Cywilizacja dopiero dotarła do Zgłobnia ;)
A na przystanku w Nockowej taki jeżyk fajniutki się chował :) Jeż-alkoholik!
Jeżyk :)© Masakra
Wróciliśmy z Pawłem do domu o 00:45.