Po deszczu i przed deszczem
Poniedziałek, 25 lipca 2011 | dodano:25.07.2011Kategoria Cross
Km: | 11.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 00:34 | km/h: | 19.41 |
Pr. maks.: | 35.30 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | 170kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Cyco Fitness |
Wieczorem z Pawlem. Zachciało nam sie gdzies ruszyć. Przejechaliśmy sie skromnie nad Wisłokiem. Ludzi mniej niz zwykle bo czasami kropiło, ale i tak mozna znajomych spotkac :) Mam tu na myśli Jacka (Jazoora) z żoną, ledwo go poznałam, ale to głównie przez to, ze nie mialam okularów i dopiero jak sie zatrzymaliśmy to go dobrze zobaczyłam ;)
Natomiast wcześniej, gdy jechaliśmy ulicą Jarową, jeden zataczający sie gość, gdy zorientował sie, ze jedziemy tam gdzie on zamierzał iść, stanął i mówi do nas: "dzień dobry panowie!". Cóż, miło mi :d
Natomiast wcześniej, gdy jechaliśmy ulicą Jarową, jeden zataczający sie gość, gdy zorientował sie, ze jedziemy tam gdzie on zamierzał iść, stanął i mówi do nas: "dzień dobry panowie!". Cóż, miło mi :d