Las w Sołonce
Poniedziałek, 28 czerwca 2010 | dodano:28.06.2010Kategoria Cross
Km: | 53.37 | Km teren: | 5.00 | Czas: | 03:02 | km/h: | 17.59 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Cyco Fitness |
Pojechaliśmy z Pawłem rano w stronę Budziwoja, Siedlisk, do lasu w Sołonce. W Lubeni, którą mijaliśmy, był dłuuugi i dość stromy podjazd. Niedawno jechaliśmy do tego lasu w drugą stronę i dzisiejszy podjazd, wtedy był megaszybkim zjazdem :D Wjechałam ile mogłam a potem prowadziłam. Za chwile Paweł do mnie dołączył.
Jak jechaliśmy, Paweł na drodze zobaczył malutkiego pisklaczka na środku drogi. Wziął go i odniósł w bezpieczne miejsce. Malutki się nie chciał łapkami odczepić od palców :)
Wcześniej mijały nas goniące się dwa zające. Nieźle zasuwają skubańce :)
Pogoda na szczęście dopisała. Nie było za gorąco. Po południu to już by nie było tak przyjemnie, bo ogólnie rzecz biorąc, zrobił się gorąc ;p
Jak jechaliśmy, Paweł na drodze zobaczył malutkiego pisklaczka na środku drogi. Wziął go i odniósł w bezpieczne miejsce. Malutki się nie chciał łapkami odczepić od palców :)
Wcześniej mijały nas goniące się dwa zające. Nieźle zasuwają skubańce :)
Pogoda na szczęście dopisała. Nie było za gorąco. Po południu to już by nie było tak przyjemnie, bo ogólnie rzecz biorąc, zrobił się gorąc ;p