Wpisy archiwalne w miesiącu
Październik, 2012
| Dystans całkowity: | 485.00 km (w terenie 8.00 km; 1.65%) |
| Czas w ruchu: | 03:00 |
| Średnia prędkość: | 21.67 km/h |
| Maksymalna prędkość: | 54.40 km/h |
| Liczba aktywności: | 12 |
| Średnio na aktywność: | 40.42 km i 1h 30m |
| Więcej statystyk | |
Zakończenie sezonu... letniego! :)
Sobota, 6 października 2012 | dodano:10.10.2012Kategoria Cross, Moje zdjęcia
| Km: | 36.50 | Km teren: | 5.00 | Czas: | 01:45 | km/h: | 20.86 |
| Pr. maks.: | 54.40 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
| Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Cyco Fitness | ||
Ach! Kończą się ciepłe wieczory i poranki. Jesień przyszła i już się zagościła. I uczciliśmy to wspólnym rowerowym ogniskiem w lesie na Grochowicznej. Zebrała się duża ekipa, było wesoło i sympatycznie. Każdy miał prowiant, w różnej formie ;) Jedni pili to, drudzy tamto, ale każdy smażył kiełbachy :D Na prawdę była miła atmosfera.
Kilka fotek autorstwa pewnego Kundella:
Latają ogniste farfocle :D
.jpg)
Widok z daszku, Pawłowi się zachciało wspinać :)
.jpg)
Jak Kona dołożył do ogniska to ognień buchnął i zrobiło się cieepło :)
Kilka fotek autorstwa pewnego Kundella:
Latają ogniste farfocle :D
.jpg)
Widok z daszku, Pawłowi się zachciało wspinać :)
.jpg)
Jak Kona dołożył do ogniska to ognień buchnął i zrobiło się cieepło :)
Uwaga! Nadrabiam!
Piątek, 5 października 2012 | dodano:05.10.2012Kategoria Cross, Romet
| Km: | 145.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | km/h: | ||
| Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
| Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Romet Arizona - dojazdowy | ||
Tak, cały tydzień w plecy, rzadko mi się to zdarza :D Ale tak się opuściłam przez te studia i załatwianie uczelnianych spraw. Siadłam po tygodniu w końcu na bikemap i wyznaczałam, co sobie przypomniałam ;) W tych kilometrach zawarta jest jazda na uczelnie, niejednokrotnie dwukrotnie (:D) w ciągu dnia, jazdy 3 razy do zarządu AZSu, raz z pocałowaniem klamki, i po drodze jazdy do serwisu i z powrotem. Na Cyco już nie jeździłam od niedzieli... Studia zmusiły mnie chcąc nie chcąc do przerzucenia się na mieszczucha. Przynajmniej trening lepszy, bo ciężej go rozpędzić i utrzymać prędkość :D
A i tak mi się przypomniało, znalazłam zdjęcia z Cyklokarpat w Sanoku: z biura zawodów, gdzie odpowiadałam na pytania w konkursie Lapierre, oraz na dekoracji klasyfikacji generalnej-miejsce 5...

A i tak mi się przypomniało, znalazłam zdjęcia z Cyklokarpat w Sanoku: z biura zawodów, gdzie odpowiadałam na pytania w konkursie Lapierre, oraz na dekoracji klasyfikacji generalnej-miejsce 5...

Odpowiam na pytania w konkursie Lapierre- i tak nic nie wygrałam :(© Masakra

Dekoracja klasyfikacji generalnej Cyklokarpat 2012- miejsce 5© Masakra








